01.08 Radomsko

Czepek

::: 01.08.2008 - RADOMSKO (piątek)
>> miejsce: info wkrótce
>> godz:
>> bilety:

zapraszamy

dziki chomik

no radomsko jest bardzo blisko, więc jeśli nie pojadę na wood to na pewno się pojawię w radomsku. Smile

arctic_warrior

witam :-) Radomsko już sie szykuje na koncert :-) bedzie super zjefajnie.... jeszcze nie wiem kto organizuje i gdzie (czyt. w jakim lokalu) odbedzie sie koncert ale juz wielki dzieki dla zespołu i organizatorów :-))

zuchu

Czy znane są już szczegóły tegoż koncertu? Poza tym, że odbędzie się w Radomsku Smile

weronka

darut

my z chomikiem najprawdopodobniej będziemy Peace

Paulka

byłam, wróciłam godzinę temu

nie chce mi się spać więc co nieco wydziergam na temat koncertu

Z mej mieściny udałam się do Częstochowy, potem przesiadka na Radomsko. Oblazłam dookoła dworzec szukając miejsca gdzie miał odbyć się koncert, po czym zorientowałam się, że to na przeciw

muszę zacząć nosić przy sobie okulary. Koncert zaczął się trochę po 20. Ludzi garstka. Właściwie to my (mówię w sensie forumowiczów) robiliśmy za tłum Wink

Przylazły jakieś takie pierdolniki pod trzydziestkę, zagrzali ławeczki i myślą, że są fajni, a bawić to się nie ma komu. Setlista standard, choć teraz siedzę i tak sobie myślę, że wczoraj chyba po raz pierwszy usłyszałam na żywo 'Jeszcze mamy rewolwery'. Poweru chłopakom nigdy nie brakuje i tak trzymać Wink

!! Po koncercie zrobiliśmy z Zuchem nalot na Żabkę Pijani

a potem powrót do klubu na po koncertowe pijaństwo. 1.32 w nocy miałam pociąg do domciu i w sumie mogłabym powrót zaliczyć do spokojnych gdyby nie to, że... wyrażę się wulgarnie, ale innego słowa nie znam żeby tak dobitnie to wyrazić... coś, jakiś robak tak mnie ujebał w nogę, ze nie mogłam wysiąść z ciuchci z bólu. No i w sumie to tyle

a teraz wszyscy na trzy cztery śpiewamy razem z Zuchem:
"powietrze jakieś takie cięższe chłepcę je chłepcę powoli na zewnątrz i do środka" Wink

i na koniec pozdrowienia takie szczególne dla Weroniki i Michała Wink

oraz dla daruta i chomika - dzięki za wspólną zabawę Wink

the end

darut

a ja wróciłam do domu. i to jest najwspanialszy punkt programu. Very Happy

i to przed 8 ! Very Happy

dziki chomik

weronka

" Ta noc będzie trwać do rana..." - i trwała do bardzo późnego rana. W planach miałam wyjazd o 1.11 z Radomska, ale stety/niestety mój pobyt tam przedłużył się do godziny 12.36.
W rywalizacji Woodstock vs. KŚ w Radomsku 1:0 dla Owsiaka. Ludzi praktycznie nie było, nie licząc tych, jak to ich pięknie Paulka nazwała, siedzących pierdolników i nas oczywiście. Jak dobrze, że wyciągnełam ze sobą dodatkowe 3 osoby z Koszęcina, więc ten "dziki tłum" nieco się powiększył. Sam koncert bez jakiś większych rewelacji. Chociaż nie - cieszy mnie niezmiernie, że "Mizeria" została zagrana. Na bis chłopaki wchodzili raz (bo te pierdolniki nie dość, że siedziały to nawet o "jeszcze" wołać nie chciały Razz

). Poleciało "Jeszcze mamy rewolwery" i szlagier z Burgerbar'u "Dziewczyna z naprzeciwka". Generalnie miło było usłyszeć KŚ po dosyć długim odwyku.
Co do afteru to wiele nie powiem, bo i wiele nie pamiętam Wink

Ale z tego co udało mi się pokojarzayć to było bardzo wesoło i miło Wink

Końce - bardzo, bardzo, bardzo dziękuje za wszystko Wink

Paulka i Zuchu - miło było Was spotkać po raz kolejny! Pogadać, popić i wogóle Twisted

Chomiś i Darut - dziewczyny wybaczcie, że Was nie rozpoznałam Embarassed

miło było poznać Smile

zuchu

I tak się zaczął mój urlop...od wyjścia z pracy i udaniu się na wycieczke do Radomska.
Nie spodziewałem się, że będzie dużo ludzi, bo data z lekka nietrafiona. Jednak, że będzie aż tak kameralnie to mnie zaskoczyło. Jednak jak to często w małych miastach bywa aftery sa lepsze niż w metropoliach i choć w tym przypadku sie nie zapowiadało to tym bardziej to "smakowało". Po prostu wypas mega spontan. Wink

Wypada tylko podziekować za ten wieczór! Jeden z najlepszych afterów. Ale wódki z piwem już więcej nie mieszam, bo źle wpływa na mój organizm. Smile

Pozdrowienia dla wszystkich uczestników tejże balangi.
Do zoba jesienią Wink