Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna

Teksty KŚ...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> KONIEC ŚWIATA
Autor Wiadomość
Art
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:59, 11 Lip 2005    Temat postu: Teksty KŚ...

No własnie, teksty - dlaczego takie teksty?

Absurdalne, bez sensu i logicznego ciągu, na dwóch pierwszych płytach w większości wyglądają na wygenerowane losowo...

Na Kino Mockba trochę lepiej - są już piosenki logicznie spójnie, ale nadal przypomina to takie mało konkretne zabawy z metaforami. I w większości piosenek pojawia się słowo krew. Nie mówiąc już o rozstrzeliwaniu i tego typu sprawach. Ja rozumiem, że krew to dobry symbol, ale to już chyba przesada...

Panowie, nikt nie szczedzi wam pochwał, a tymczasem warsztat tekstowy zasługuje ledwie na dwóję. Pomijam juz takie rzeczy jak zakrywanie nieodpowiedniej ilosci sylab dziwnyma akcentowaniem i przeciaganiem samoglosek.

Muzycznie jesteście prawie doskonali - macie styl, ale wasze piosenki wyłamują się z prostych schematów, co udowodniliscie na Kinie Mockba - potraficie zachaczać o różne style, tymczasem tekstowo leżycie.

Nie ma się chyba co oburzać, takie są fakty. Czas się wziąć do roboty, popracować nad warsztatem lub zatrudnić jakeigoś tekściarza. Inaczej będziecie mieli grupkę fanatycznych fanów, którzy nie zwracają uwagi na teksty, a gros innych słuchaczy będzie śmiało się z tekstów. Jest juz parę takich zespołow - z innych gatunków muzycznych - Rhapsody, teksty mają wręcz kiczowate i miejscami durne, taka jest specyfika tej muzyki, ale poza wielkimi fanami, którzy oburzają sie, że użycie 30x słowa holy na płycie to wcale nie jest taki zły pomysł, większosc ludzi, ktorzy sluchaliby tego zespolu daruje go sobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 5:33, 12 Lip 2005    Temat postu:

no o tym nie napisalem Very Happy
faktycznie teksciki to sa takie no hmm jednorodne jak muzyka prawie (z ta krwia no to juz kolega napisal - troszke mi sie smiac chcialo jak pierwszy raz plyty sluchalem :wink: ), chociaz mi tekst np. "mizerii" podoba sie.
zastanawialem sie tez co kś jako zespol chce przekazac, tzn czy to jest tylko wiecie, granie dla samego grania, muzyka fajna, a tekst musi byc, no czy macie w tym jakas mysl? ja nie mowie, ze od razu trzeba wbijac w teksty jakas ideologie, megaprzeslanie itp, ale czy wlasnie macie jakis pomysl na zespol poza muzyka?

pozdrawiam.
Powrót do góry
mirus
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kattowitz

PostWysłany: Wto 5:34, 12 Lip 2005    Temat postu:

o wyzej to ja, tylko nie zalogowany (nie wiedziec czemu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
visiennka
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź/wrocław

PostWysłany: Wto 13:06, 12 Lip 2005    Temat postu:

Art napisał:
Absurdalne, bez sensu i logicznego ciągu, na dwóch pierwszych płytach w większości wyglądają na wygenerowane losowo...


tak to chyba mozna okreslic Twoj sposob myslenia.

muzyka i teksty konca swiata to muzyka i teksty konca swiata! specyficzne bo specyficzne ale na pewno nie absurdalne! posluchaj i pomysl, moze masz kolego za malo fantazjii? czy wszystko ma byc prosto, szaro napisane jak dla ...ehhhhh interpretowac mozna cokolwiek, jesli masz za waskie horyzonty i malo bujna wyobraznie- Twoj problem. posluchaj sobie ich troje czy mandaryny czy nie wiem czego-moze to zrozumiesz.

pzdr Twisted
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miś Wesołek
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 17:24, 12 Lip 2005    Temat postu:

visiennka napisał:
muzyka i teksty konca swiata to muzyka i teksty konca swiata! specyficzne bo specyficzne ale na pewno nie absurdalne! posluchaj i pomysl, moze masz kolego za malo fantazjii? czy wszystko ma byc prosto, szaro napisane jak dla ...ehhhhh interpretowac mozna cokolwiek, jesli masz za waskie horyzonty i malo bujna wyobraznie- Twoj problem. posluchaj sobie ich troje czy mandaryny czy nie wiem czego-moze to zrozumiesz.

pzdr Twisted


Niestety ale muszę się z tym zgodzić Twisted


"W samo południe informacje jedne z wielu
Mówią nerwowy niespokojny jest czas
Rozwalą głowy aby tylko dojść do celu
Podpalą miasta i ulice miast
Styczniowy ranek już kolejny na ramieniu
A do stracenia przecież nie mamy już nic
Na co mi mundur z kilogramem orderów
Jesteśmy chwilą ta chwila mija w mig


Tak więc lepiej chodźmy na dach
Bo nie za wesołe mam wieści
Jeśli chodzi o następnych kilkanaście lat


Jest takie miejsce na pewno jedno z wielu
Gdzie werbel tylko do walki gra
Jak trzeba żyć to najlepiej po swojemu
Choć życie to jednostronna gra
Nerwowym okiem rozglądam się i szukam
Przecież widziałem Ciebie tu nie jeden raz
Wśród tylu okien każdy staje do mnie bokiem
W powietrzu czuć nienawiści smak...."

(skróciłem aby nie rozciągać forum, ale każdy wie co dalej)

I czy wg Ciebie ten tekst jest absurdalny, niespójny itd. Question Przeciez to sens ma i to całkiem duży....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Art
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:29, 12 Lip 2005    Temat postu:

Masz argumenty na poziomie przedszkola - "posłuchaj Mandaryny", "poziom twojego myślenia","malo buna wyobrazna", "malo fantazjii". a właśnie, czemu tyle "i", jak pamiętam z podstawówki, to słowo to pisze się inaczej, może więc szanowna Pani nie chodzi jeszcze do podstawówki?

Zastanawiam się, czy z przedszkolakiem można dyskutować. Poczytaj te teksty, przypatrz się im. Widzisz w nich sens? Logiczną całość? Zinterpretuj mi jakiś. Powiedz, czy normalnym jest uzywanie słowa "krew" w 9 piosenkach. Nawet Mayhem tak nie ma.

Na "Korzeniach" w piosenkach najczęscięj pojawia się chyba słowo "tam", na "Symfonii na sprzedaż" pojawia się trochę rzadziej, ale nadal panowie nie mogą powstrzymać się od kalkowania poprzednich tekstów.

Napisze sobie np tak:

Cytat:

Minął miesiąc i minął rok
nie czuję ciepła Twoich rąk
więc pójdę tam, gdzie...

...Myśli złote są i krążą nad słońcami
Jak gwiadzy które świecą nad nami


I można tak pisać... I pisać... I pisać... 5 minut i mamy dwie zwrotkiDo tego łądna muzyczka i mamy pseudofilozoficzny tekst dla zespołu ska.



Lubię KŚ, ba... Mam nawet kasetę i obie płyty. To nie zmienia faktu, że nie muszę uznawać ich zaraz za jakichś bogów. Tym bardziej, że sam zajmuję się muzyką. Jestem osłuchany, tworzę muzykę i wiem, że to nie jest prosty kawałek chleba.
Nie wiem jak muzycy KŚ, ale ja wolałbym mieć fanów, którzy podpowiedzą mi co im się podoba, a co nie w mojej muzyce. Bezkrytyczne podejście i "fanatyzm" zamiast bycia fanem to najgorsze, co moze spotkać zespół. Niedługo fani mogą zacząć dyktować wam styl grania muzyki i pisania tekstów.


Możesz wyskoczyć z arugmentem, że to kwestia gustu, że po prostu mi się nie podobają. Tymczasem to nie jest kwestia gustu. O ile do pewnego stopnia muzyki i tekstów nie da się ocenić obiektywnie, to jest jednak pewna granica. KŚ ją lekko przekracza.

Ich Troje i Mandaryna - oczywiście, owszem, piosenki dla mas i dla mas skierowane, prosta, niewymagająca muzyka. Tylko chodzi mi o to, aby KŚ się właśnie w taką muzykę nie zmieniło.
Byle jaki tekst i byle grać, a publika szaleje. Tymczasem naszych panów czeka jeszcze sporo pracy nad warsztatem. Mówcie i pochlebiajcie im dalej, a spoczną na laurach i będziecie się dziwili, co się stalo z tym pięknym zespołem... Razz

A Tobie, visiennko, polecam słuchać więcej muzyki - Twój argument "masz za wąskie horyzonty" trafił jak kula w płot.


EDIT: W trakcie pisania pojawił się drugi post. Już odpowiadam:

[quote="Miś Wesołek"]
Niestety ale muszę się z tym zgodzić Twisted
[/qoute]
Przykro mi, że ktoś Cię zmusił... Kwadratowy

Cytat:

"W samo południe informacje jedne z wielu
Mówią nerwowy niespokojny jest czas
Rozwalą głowy aby tylko dojść do celu
Podpalą miasta i ulice miast

Uwidacznia się w tym fragmencie niechęć zespołu do interpunkcji. Bez przecinków wygląd ato tak:
Informacje rozwalą głowy (bardzo udana metafora), aby dojść do celu, którym ,jak rozumiem, jest "popdalenie miast i ulic miast... (swoją drogą bardzo udany fragment, to tak samo, jakby powiedzieć "zbombardują wioski i domy wiosek". No cóż, bardzo to logiczne... Ale zobaczmy dalej:

Cytat:

Styczniowy ranek już kolejny na ramieniu
A do stracenia przecież nie mamy już nic
Na co mi mundur z kilogramem orderów
Jesteśmy chwilą ta chwila mija w mig

Jakiś styczniowy ranek - prawdopodobnie udana metafora mijajacych lat. Pojawia się bezsensownie przeżyte życie, jego nonsens... Tylko jak to się ma do informacji rozsadzających głowy? Może refren wyjasni...

Cytat:

Tak więc lepiej chodźmy na dach
Bo nie za wesołe mam wieści
Jeśli chodzi o następnych kilkanaście lat

Czego metaforą może być dach? Dach, coś co okrywa, chroni przed światem... Może więc mamy przestać się przed nim kryć? Jasne, tylko motywy tego otwarcia sie na świat są cokolwiek niejasne, bo "nie za wesołe wieści" nas czekają (ciekawe czy to te rozsadzające głowy informacje...), w dodatku na klikanaście następnych lat, ale co to jest te kilkanaście lat, skoro przed chwila zaśpiewali nam, że cały człowiek jest ledwie chwilą... Nic to, zobaczmy co się będzie działo dalej.

Cytat:

Jest takie miejsce na pewno jedno z wielu
Gdzie werbel tylko do walki gra
Jak trzeba żyć to najlepiej po swojemu
Choć życie to jednostronna gra

"Jakieś miejsce" - panowie z KŚ mają upodobanie do "Jakichś miejsc". Hmmm, zobaczmy. Miejsce, w którym werbel tyko do walki gra. Tylko do walki? Więc to chyba mało optymistyczne, w dodatku jedno z wielu miejsc... Smutny świat, gdzie są takie miejsca... Ale zaraz, może następne wersy coś wyjaśnią? "Jak trzeba żyć to po swojemu" - to chyba z książeczki z aforyzmami (albo sloganami), "choć życie to jednostronna gra". Bardzo głębokie i metaforyczne... Aż musiałem się zastanowić, co mieli na myśli... Tyle interpretacji....

Cytat:

Nerwowym okiem rozglądam się i szukam
Przecież widziałem Ciebie tu nie jeden raz
Wśród tylu okien każdy staje do mnie bokiem
W powietrzu czuć nienawiści smak...."

Podmiot liryczny się zdernewował i szuka bliżej nieokreslonej osoby. W oknach stoją, bokiem do niego, jacyś ludzie. Bokiem? Nie zwracają uwagi? Jaki on samotny... W dodatku chyba go nie lubią, bo " w powietrzu czuć nienawiści smak", zawsze się zastanawiałem jak smakuje powietrze... Ale zaraz! Może to metafora?

Cytat:

I czy wg Ciebie ten tekst jest absurdalny, niespójny itd. Question Przeciez to sens ma i to całkiem duży....


Tak, jak cholera.

Jeśli chciałe mnie zagiąć chwytem retorycznym i wrzuceniem jednego cytatu, to trzeba go było lepiej wybrać - na 'Kinie Mockba' są piosneki, które zaczynają brzmieć lepiej. Zresztą i tak jest to czysto retoryczny argument - panowie z KŚ maja "troszkę" więcej piosenek, więc wrzucenie jednej sensownej nic nie znaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
visiennka
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź/wrocław

PostWysłany: Wto 21:23, 12 Lip 2005    Temat postu:

wiesz co..tyle w Twoim poscie ironii i szyderstwa ze az zal dupe sciska.
przedszkole mam juz dawno za soba, a poza tym chyba to 'i' 'za duzo' Ci sie przysnilo.
schiza na punkcie interpunkcji? ok, dane mi sie bylo juz z tym obeznac. ale u Ciebie powoli graniczy to poniekad z jakims zaczatkiem fanatyzmu.
potrzebuje sie z tym przespac, moze zbiore sily na jakas konkretna odpowiedz. normalnie gorzej niz z moja profesorka od polskiego z liceum [pozdro dla Niej! Wink ]

a w ogle to ciekawa jestem co Ty takiego supersensownego tworzysz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nordi
Moderator



Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Opole
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Śro 16:02, 13 Lip 2005    Temat postu:

Widzę, że ta rozmowa zamieniła się już w kłutnię -_-"

Wrzućcie trochę na luz Razz macie rację za zdecydowanie za dużo jest słów o rozstrzeliwaniu, krwi itp. jednak nic na to nie poradzicie Razz jedynym logicznym rozwiązaniem jest zarejestrowanie sie tutaj jednego z członków zespołu i wytłumaczenie dlaczego akurat tyle tego tutaj jest Razz

Mimo wszystko jednak twierdzę tak jak ktoś u góry [sorx, że nie podam nicku Wink ], że to jest właśnie styl KŚ, trudno wymagać od Sarah Connor żeby spiewała o melanżach i o całonocnym piciu [ale porównanie xD ]. dlatego nie oczekujcie od KŚ, że teksty zmienią sie diametralnie [co to za słowo wogóle? Very Happy ] Razz

I naprawdę nie czepiajcie się błędów ortograficznych i interPUNKcyjnych bo naprawdę każdy może sie pomylić Razz

BTW. Mam 16 lat i ide do liceum Razz chciałbym pozdrowić moją nauczycielkę j. polskiego Panią E. Zaperty! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:38, 13 Lip 2005    Temat postu:

hehe, mamy tu "mastaa" co tworzy muzyke... co nam jeszcze powiesz? Smile <sorry, musialem ci tu dosrac:P>
Te teksty sa (dluzszymi) momentami bez sensu Smile Tylko stary, co ty od nich chcesz? zeby zmienili tekst na plycie, ktora juz wydali? a moze wypuscili "update"? Zespol, jak kazdy, po prostu sie rozwija.
A "fanatyzmu" do zespolow i tak nie wyplenisz. Zreszta one tego w pewnym stopniu potrzebuja Wink

PS. gdzies tak od polowy Twojej interpretacji niepotrzebnie zaczales szydzic z tekstu/zespolu - gdybys podszedl do tego powaznie, to moze przekonalbys pare osob, a tak to niestety - dupa Smile
PS. na koniec powiedzenie: "o gustach sie nie dyskutuje" Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcus
Czarny Rosjanin



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miami, FL

PostWysłany: Śro 20:25, 13 Lip 2005    Temat postu:

Czesc, pisanie tekstów ze slownikiem poprawnej polszczyzny, trzymajac sie zasad interpunkcji na odleglosc zalatuje mi fabrykowaniem tekstow. Zgadzam sie, teskty Konca Swiata sa czasem pokrecone i zahaczaja o czwarty wymiar Very Happy ale Twoja krytyka jest przesadzona. NIe spotkalem sie jeszcze z tekstem ktore bylby pozbawiony sensu. Jedno co mozna o nich powiedziec to to ze ten co je pisal wiedzial co chce powiedziec...I powiem Ci, ze wole teksty w ktorych brakuje przecinkow, niz takich, ktore pisal sztab wykwalifikowanych poetow, ktorzy znaja tylko teorie. Pozdrawiam!. Czesc!

P.S. Swoja droga, bardzo szybko doszlo do pierwszej klotni:) Zapowiada sie ciekawe forum Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
visiennka
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź/wrocław

PostWysłany: Śro 23:03, 13 Lip 2005    Temat postu:

ufff, a juz myslalam ze tylko ja tu widze jakis sens Wink dzieki Chlopaki! RazzRazz Twisted

a poza tym pisac bez sensu to tez sztuka Razz czy wszystko w zyciu ma sens? nie! i nie musi! cel w tekstach na pewno jakis jest. a o to chyba chosi.
moze to wlasnie jest dobre, ze mozna je sobie zinterpretowac jak sie po czesci chce- nie ma narzuconej sztywnej tresci. ale przeslanie zapewne zostaje - trzeba je tylko chciec znalezc- nie szydzac przy tym -jak moj Przedmowca powiedzia-l z tresci i zespolu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandra
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 8:45, 14 Lip 2005    Temat postu:

visiennka napisał:
ale przeslanie zapewne zostaje - trzeba je tylko chciec znalezc


hmmm... dokładnie, może należy spróbować czytać między wierszami ???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czepek
Administrator (Koniec Świata)



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koniec Świata
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 14:57, 14 Lip 2005    Temat postu:

widze ze pomimo kilkudniowego istnienia forum zaczynaja sie pierwsze klotnie... Smile
wracajac do tematu... kazdy ma pelne prawo odbierania naszych piosenek jak chce, dotyczy to rowniez naszych tekstow... zalozylem to forum aby poznac Wasze przemyslenia oraz opinie na temat naszego zespolu, ciesze sie z kazdego pozytywnego jak i negatywnego postu...

zaczyna sie robic nas coraz wiecej... ciesze sie niezmiernie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miś Wesołek
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:21, 14 Lip 2005    Temat postu:

Art napisał:
W trakcie pisania pojawił się drugi post. Już odpowiadam:


Ależ nie trzeba było... taki zaszczyt mnie spotkał Twisted - naprawdę nie musiałeś sobie problemu robić Razz

Art napisał:
Miś Wesołek napisał:

Niestety ale muszę się z tym zgodzić Twisted

Przykro mi, że ktoś Cię zmusił... Kwadratowy


Aż tak Ci jest mnie żal Question .... świetny dowcip - tak mi sie z tego śmiać chciało ....

Na początek parę słów wyjaśnień:

W swoim poście nie podałem żednych argumentów - zdaję sobie z tego sprawę... miałem nadzieję że przytoczenie tekstu który moim zdaniem jest jednym z łatwiejszych do interpretacji wystarczy - mój błąd bo widzę ze nie wystarczyło.

Nie podjąłem się jego interpretacji na farum gdyż uznałem że moja wersja mogłaby znacznie odbiegać od zamierzeń autora... ale skoro Ty już w swojej 'interpretacji' (może nie było to Twoim zamierzeniem) obraziłeś tekst, jego autora i tych którzy wypowiadali się pozytywnie o tym co śpiewaja KŚ postanowiłem że napiszę jak to wygląda z mojej strony.....

Cytat:

"W samo południe informacje jedne z wielu
Mówią nerwowy niespokojny jest czas
Rozwalą głowy aby tylko dojść do celu
Podpalą miasta i ulice miast

Art napisał:
Uwidacznia się w tym fragmencie niechęć zespołu do interpunkcji. Bez przecinków wygląd ato tak:
Informacje rozwalą głowy (bardzo udana metafora), aby dojść do celu, którym ,jak rozumiem, jest "popdalenie miast i ulic miast... (swoją drogą bardzo udany fragment, to tak samo, jakby powiedzieć "zbombardują wioski i domy wiosek". No cóż, bardzo to logiczne...


Nikt nie powiedział że piosenka musi być piękna pod względem stylistycznym i interpukcyjnym - to tak po pierwsze :wink:

"W samo południe informacje jedne z wielu
Mówią nerwowy niespokojny jest czas"

(Informacje mówią - nerwowy niespokojny jest czas)

We wszelkich wiadomościach podawanych w trakcie dnia mowa jest głównie o wydarzeniach tragicznych - przekręty, morderstwa, terroryzm, wojny - brak jakichkolwiek pozytywnych wizji tego co może przynieść kolejny dzień... o tym mówi pierwsza zwrotka.... wszyscy chcą tylko dojść do własnego celu nie interesując się innymi ludzmi...

Art napisał:
Ale zobaczmy dalej:


Cytat:

Styczniowy ranek już kolejny na ramieniu
A do stracenia przecież nie mamy już nic
Na co mi mundur z kilogramem orderów
Jesteśmy chwilą ta chwila mija w mig

Art napisał:
Jakiś styczniowy ranek - prawdopodobnie udana metafora mijajacych lat. Pojawia się bezsensownie przeżyte życie, jego nonsens...


To akutat by sie zgadzało....

Art napisał:
Tylko jak to się ma do informacji rozsadzających głowy?


To jest ukryte we fragmencie "Na co mi mundur z kilagramem orderów" - po co walczyć z ludzmi, przeciw ludziom.... jesteśmy tylko chwilą... po co mamy być częścia tych niezbyt dobrych informacji ?

Art napisał:
Może refren wyjasni...


A może....

Cytat:

Tak więc lepiej chodźmy na dach
Bo nie za wesołe mam wieści
Jeśli chodzi o następnych kilkanaście lat

Art napisał:
Czego metaforą może być dach? Dach, coś co okrywa, chroni przed światem... Może więc mamy przestać się przed nim kryć? Jasne, tylko motywy tego otwarcia sie na świat są cokolwiek niejasne, bo "nie za wesołe wieści" nas czekają (ciekawe czy to te rozsadzające głowy informacje...), w dodatku na klikanaście następnych lat, ale co to jest te kilkanaście lat, skoro przed chwila zaśpiewali nam, że cały człowiek jest ledwie chwilą... Nic to, zobaczmy co się będzie działo dalej.


Popadaszw nadinterpretację... Razz Dach nie jest metaforom... w obliczu wszystkiego złogo co widzimy o czym słuszymy czego doświadczamy, nie mając perspektyw na 'następne kilkanaście lat' pozostaje wyjść na dach.... powiem tylko - samobójcy są wśród nas....

Cytat:

Jest takie miejsce na pewno jedno z wielu
Gdzie werbel tylko do walki gra
Jak trzeba żyć to najlepiej po swojemu
Choć życie to jednostronna gra

Art napisał:
"Jakieś miejsce" - panowie z KŚ mają upodobanie do "Jakichś miejsc". Hmmm, zobaczmy. Miejsce, w którym werbel tyko do walki gra. Tylko do walki? Więc to chyba mało optymistyczne, w dodatku jedno z wielu miejsc... Smutny świat, gdzie są takie miejsca...


Pragnę zwrócić uwagę że cała piosenka jest o tym jak wygląda NASZ świat - cieszę się że to chociaż tu dostrzegłeś... 'Werbel tylko do walki gra' - wszyscy są sobie wrogami... tylko zawiść i nienawiść, nikt nie jest już sobą - najważniejsza jest walka...

.... a trzeba żyć przecież po swojemu

Art napisał:
"choć życie to jednostronna gra". Bardzo głębokie i metaforyczne... Aż musiałem się zastanowić, co mieli na myśli... Tyle interpretacji....


nikt Ci nie pomoże w przeżyciu Twojego życia....

Cytat:

Nerwowym okiem rozglądam się i szukam
Przecież widziałem Ciebie tu nie jeden raz
Wśród tylu okien każdy staje do mnie bokiem
W powietrzu czuć nienawiści smak...."

Art napisał:
Podmiot liryczny się zdernewował i szuka bliżej nieokreslonej osoby .


A raczej szuka osoby myślącej w podobny sposób jak on, osoby która tak jak on coś jeszcze czuje i widzi do czego zmierza ten świat.... niestety wokoło tylko nienawiść każdy się od niego odwraca.... Tak wygląda ten świat - nikt nikomu nie pomoże, każdy patrzy tylko nienawistnie na drugiego człowieka....

...tak więc wg mnie ten tekst jednak sens ma, a nie jest bezsensowny 'jak cholera' tak jak Ty to napisałeś.

Art napisał:
Jeśli chciałe mnie zagiąć chwytem retorycznym i wrzuceniem jednego cytatu, to trzeba go było lepiej wybrać - na 'Kinie Mockba' są piosneki, które zaczynają brzmieć lepiej. Zresztą i tak jest to czysto retoryczny argument - panowie z KŚ maja "troszkę" więcej piosenek, więc wrzucenie jednej sensownej nic nie znaczy..


Znaczy tyle że miałem nadzieje że tę piosenkę zrozumiesz - wg mnie jest ona w miarę łatwa do zinterpretowania a jaj przykłlad pokazuje to ze prawdopodobnie i pozostałe piosenki da się zrozumieć.... trzeba tylko chcieć

Pozdrawiam

PS: jeżeli porobiłem błędy ort. to przepraszam :wink: przecinkami to już się całkiem nie przejmowałem co widać Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czufinka
Przyjaciel



Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Czw 16:53, 14 Lip 2005    Temat postu:

kazdy slyszy, to co chce uslyszec...a co do interpretacji, to wiadomo, ze autor piszac tekst mysli o czyms kokretnym, ale nie oznacza, ze wszyscy musza interpretowac go tak samo, chyba wlasnie to jest ten fenomen. Utwory powinny w Tobie wywierac jakies odrebne odczucia. przemyslenia...najlepszym chyba przykladem jest interpretacja dwoch panow ( Misia Wesolka i Arta) calkiem inna...
Odbierajcie to na swoj sposob, nie patrzac na to, co inni mowia

Pozdrawiam
Marta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Art
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:21, 14 Lip 2005    Temat postu:

Re Visiennka:
Bardzo mi przykro, że jestem ironiczny, ale taki mój sposób bycia, przynajmniej nie mówię innym, że nie mają gustu muzycznego, jeśli nic o nich nie wiem.
"Za dużo >>i<<" - zapraszam do słownika ortograficznego.
Schiza na punkcie interpunkcji? Nie, chyba nie. Odpowiednio użyty myślnik, wielokropek i przecinek potrafią zmienić sens i znaczenie zdania.

Zrozum, ludzie mogą mieć odmienne zdanie od Twojego i chcą je wyrazić, nie naskakuj na ludzi za krytykę, która jest jedynie chęcią zdopingowania zespołu do wytężnoej pracy.

Re Nordi: Nie oczekuję zmiany tekstów, oczekuję ich poprawy.

Jeśli chodzi o błędy, to czepiam się tylko w odpowiedzi na "czepiactwo". Jeśli zaś chodzi o interpunkcję w pracach artystycznych - zobacz co napisałem wyżej.

Re Robert: Nie mówiłem nigdy, że jestem "mastaa", mówiłem że tworzę i wiem, że to ciężki kawałek chleba. Czepiasz się w tej chwili stwierdzenia, którego sens jest zupełnie inny niż chcesz pokazać w odpowiedzi. Napisałem tak tylko po to, aby pokazać, że krytyka nie musi być odbierana jako atak, a może być odebrana jako doping.
I nie, jakbyś przeczytał moje posty dokładnie, to wiedziałbyś, że nie chcę zmieniać tekstów na wydanych płytach - mówię tylko jakie są. Mówię też, że chciałbym widzieć lepsze teksty na następnych albumach.

P.S. Mea culpa. Czasami ciężko mi się powstrzymać, zwłaszcza, że ostatnio jestem mocno znerwicowany.
P.P.S. Nietzsche powiedział, że całe życie to spory o gusta i guściki Kwadratowy

Re Marcus: Jeśli uważasz pisanie poprawnych językowo tekstów za fabrykowanie to ok, Twoja sprawa. Poczytaj co napisałem w odpowiedziach wyzej o interpunkcji i ortografii - nie zawsze w sztuce potrzebna i wymagana jest poprawność, ale czasami bardzo pomaga zaakcentować wiele rzeczy.

Re Sander: Trafna uwaga. Tylko nie zawsze znajduje się to tam, gdzie myśłimy, że jest.

Re Czepek: Dzięki za odpowiedź, cieszę się, że zespół chce znać opinie fanów - dobry kontakt z nimi to podstawa działalności zespołu.

Re Miś Wesołek: Ładna próba interpretacji, ale jak dla mnie troszkę naciągana (chyba obaj momentami przesadziliśmy).
Mamy odmienne zdanie i się nie przekonamy nawzajem - tym lepiej, byłoby nudno, gdyby wszyscy mieli takie same poglądy.

Re Czufinka: I o to się właśnie rozchodzi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miś Wesołek
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:15, 14 Lip 2005    Temat postu:

Art napisał:
Re Miś Wesołek: Ładna próba interpretacji, ale jak dla mnie troszkę naciągana (chyba obaj momentami przesadziliśmy).
Mamy odmienne zdanie i się nie przekonamy nawzajem - tym lepiej, byłoby nudno, gdyby wszyscy mieli takie same poglądy.


Dobry akcent na zakończenie... domyślam się że w kilku miejscach przypuszczalnie przesadziłem z interpretacją :wink: nie wypieram sie tego... to wszystko przez to że podczas pisania słuchałem piosenek Kaczmarskiego Twisted .... <żartuje to raczej wpływu nie miało>

... sprawa interpretacji tekstów jest zazwyczaj sprawą osobistą... każdy ma prawo do własnego zdania :wink: i to raczej nie ulegnie zmianie .................................. miło się z Toba kłóciło Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
visiennka
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź/wrocław

PostWysłany: Czw 22:52, 14 Lip 2005    Temat postu:

'Miś Wesołek napisał:
Cytat:
Tak więc lepiej chodźmy na dach
Bo nie za wesołe mam wieści
Jeśli chodzi o następnych kilkanaście lat
Art napisał:

Czego metaforą może być dach? Dach, coś co okrywa, chroni przed światem... Może więc mamy przestać się przed nim kryć? Jasne, tylko motywy tego otwarcia sie na świat są cokolwiek niejasne, bo "nie za wesołe wieści" nas czekają (ciekawe czy to te rozsadzające głowy informacje...), w dodatku na klikanaście następnych lat, ale co to jest te kilkanaście lat, skoro przed chwila zaśpiewali nam, że cały człowiek jest ledwie chwilą... Nic to, zobaczmy co się będzie działo dalej.
Popadaszw nadinterpretację... Dach nie jest metaforom... w obliczu wszystkiego złogo co widzimy o czym słuszymy czego doświadczamy, nie mając perspektyw na 'następne kilkanaście lat' pozostaje wyjść na dach.... powiem tylko - samobójcy są wśród nas....


hmm..a mi dach sie kojarzy z czym innym..moze tu nie chosi o samobojstwo (choc bycmoze ) . moim zdaniem to jest proba wzniesienia sie nad cale zlo..pobycia chwile sam na sam..wzlotu choc na moment przed ogromem niesprawiedliwosci, chaosu i tego co ma byc zawarte w tych 'niewesolych wiesciach'. przeciez dach jest wysoko (przewaznie ) i nie codziennie sie na niego wchodzi...tam jest juz kawalek innego swiata. no Razz

a z reszta interpretacji to w sumie bardziej sie moge zgodzic.

Art- nie chcialam Cie tak bardzo osobiscie urazic. dalam przyklad muzyki, w ktorej raczej nie trzeba mocno glowkowac nad interpretacja. najlatwiej jest powiedziec , ze cos NIE MA SENSU. jednak wyszlo, ze tu - w tej piosence- sens jakis jest...
a wrzuty o bledach Ci nie daruje. Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piter
Moderator



Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin

PostWysłany: Czw 11:54, 18 Sie 2005    Temat postu:

to moze i ja cos powiem..... chociaz pewnie sie nie znam. teksty Jasia, tzn. Dzekiego sa jakie sa. Co mial w glowie, kiedy je pisal, tylko sam Jasiu wie i najstarsci indianie moze tez. jedno wiem na pewno. wole ta krew, zbrodnie i caly do du py swiat w tekstach niz "kocham Cie" przez caly kawalek albo piosenke o piekarniku Wink ktory rozwalila rowalajaca sila. nie decyduje czy sa dobre czy zle. ale takie jest moje zdanie.

pozdrowionka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HELSINKI
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta

PostWysłany: Czw 13:24, 18 Sie 2005    Temat postu:

Według mnie najważniejsza jest muzyka bo iluż jest ludzi zagłębiających się w teksty? Przypuszczam, że 90% tak zwanych "klimaciarzy" Peace nie wie o czym śpiewają ich ulubione, angielskojęzyczne zespoły. Muzyka KŚ jest jak najbardziej ok.Tak więc przestańmy się już znęcać nad Jasiami niech ćwiczą, ćwiczą i ćwiczą by dojść kiedyś do perfekcji grania, a na dobre teksty jeszcze przyjdzie czas.Może Jacek Cygan Smile Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów KŚ. Do następnego naładowanego energią koncertu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> KONIEC ŚWIATA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin