Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna

niepodległość ściśle wedle modeli korporacyjnych
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> KOSZ
Autor Wiadomość
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 16:18, 17 Lut 2008    Temat postu: niepodległość ściśle wedle modeli korporacyjnych

Nie wspominajac o aspekcie wojskowym w tym wszystkim. Pomijajac kwestie prawne.
Co sądzicie o nazywaniu niedpodległością importowanie całej ekipy administracyjnej
(w tym przypadku z UE) na wzór korporacji ponadnarodowych i przedstawianie tego jako niepodeległość. Trochę to jak pastisz i śmieszne w mojej opinii. Śmierdzi farsą samo używanie starego pojęcia i nadawanie mu pożadanego znaczenia. Niepodległość kontrolowana?. Ciekawe jak to widzicie. Pozdrawiam!


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dredzik
Czarny Rosjanin



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Nie 18:19, 17 Lut 2008    Temat postu:

A widzisz jakieś inne wyjście? W sensie: uważasz, że w Kosowie jest wystarczająco dużo natywnej wyszkolonej kadry urzędniczej, prawniczej, policji żeby poradzili sobie sami?

Ostatnio zmieniony przez dredzik dnia Nie 18:20, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 19:11, 17 Lut 2008    Temat postu: dyplomatołki jakby powiedział ktoś

dredzik napisał:
A widzisz jakieś inne wyjście? W sensie: uważasz, że w Kosowie jest wystarczająco dużo natywnej wyszkolonej kadry urzędniczej, prawniczej, policji żeby poradzili sobie sami?

To właśnie jest podstawą do tworzenia niepodległego samoksztaltującego się rządu. Takie działanie wymaga lat (emigracja rządu) a tu ktoś chciał pojść na skróty. Skróty nie kończą sie dobrze. Pierwsze granaty zresztą już spadły na budynki unii i onz. I nikt nie powie teraz, że bez powodu. Sam nigdy nie chodziłem na skróty w ważnych sprawach i nie przemawia do mnie cheć nadawania znaczeń pustym pojęciom. Podział i walka o wpływy po upadku muru w Berlinie dopisuje kolejne wersy do planowania nad głowami. A podobno nic o nas bez nas to niezbywalne prawo demokracji. Nie oceniam tego pozytywnie. Zawiedziony jestem wręcz brakiem kompetencji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dredzik
Czarny Rosjanin



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Nie 20:12, 17 Lut 2008    Temat postu: Re: dyplomatołki jakby powiedział ktoś

nienazwany w swiecie tym napisał:
To właśnie jest podstawą do tworzenia niepodległego samoksztaltującego się rządu. Takie działanie wymaga lat (emigracja rządu) a tu ktoś chciał pojść na skróty. Skróty nie kończą sie dobrze.


Innymi słowy uważasz, że kosowo powinno poczekać z ogłoszeniem niepodległości do czasu wykształcenia swojej własnej kadry/utworzenia rządu na emigracji?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 22:33, 17 Lut 2008    Temat postu:

straszne belkotliwe to pytanie i nie do konca wiem o co ci chodzi.idea UE jest przyswojenie na gruncie europejskim rozwiazan z USA - bo idea zakladania UE bylo stworzenie alternatywy dla gospodarki USA.Niestety okazalo sie ze samo tworzenie mechanizmow rynkowych nie wystarcza i aby kontynuwoac ten proces potrzebne bylo przyyjecie pewnych (zmienionych) rozwiazan prawno-administracyjnych na zasadzie USA.Chodzi tu o powiazanie krajow tak jak to ma miejsce w przypadku poszczegolnych stanow USA z tym wyjatkiem iz w przypadku UE caly czas mamy do czynienia z suwerennymi krajami.Dlatego tez tak bardzo potrzebne jest przyjecie przez UE "konstytucji"ktora utworzy urzedy odpowiedzialne za sterowanie gospodarka ogolnoeuropejska (stopy procentowe,kurs eur/usd,legislacja itp) oraz rozwiazywanie problemow "lokalnych" czyli w obrebie danego kraju.
I na koniec - nie wiem dlaczego mowisz o importowaniu skoro cala UE jest stworzona na "eksporcie" - kazdy kraj ma jakiegos komisarza,kazdy kraj ma wplyw na ogolna legislacje i kazdy kraj "oddaje" swoich specjalistow w zakresie prawa,ekonomi itd tak aby jak najbardziej przepisy ogolne dostosowac do specyfiki kazdego z krajow osobno.To co piszesz jest dla mnie obrazem typowej histerii ludzi ktorzy nie rozumieja badz nie chca zrozumiec podstaw UE,przyczyn jej powolania i celow jakie ma realizowc.Nikt nikomu zadnej demokracji nie odbiera,a takie gadanie to dla mnie zwykla belkotliwa propaganda.
Poza tym jak te 3 lata po naszej akcesji pokazaly,dostosowywanie legislacji krajowej do przepisow UE dziala tylko na korzysc konumentow,pracodawcow i konkurencji w kraju,poza tym w odroznieniu od naszego parlamentu EU nie uchwala bubli ktor tylko ladnie brzmia.Zyjemy w czasach kosmopolitycznych i dobro calego kontynentu zalezy od kazdego z krajow z osobna,bo juz historia pokazala ze podzeiolna i slaba Europa jest zarzewiem swiatowych konfliktow i wojen.Tylko Polacy w jakies tam czesci caly czas bredza o utracie niepodleglosci,kolejnej komunie itp
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łaziska Górne / Kraków
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Nie 23:15, 17 Lut 2008    Temat postu:

off: sorry za czepianie, piszesz naprawdę z sensem, ale błagam, wciśnij czasem alt. Naprawdę się źle czyta, wypowiedź całkiem pozbawioną polsich liter
pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Pon 0:04, 18 Lut 2008    Temat postu: Re: dyplomatołki jakby powiedział ktoś

dredzik napisał:
nienazwany w swiecie tym napisał:
To właśnie jest podstawą do tworzenia niepodległego samoksztaltującego się rządu. Takie działanie wymaga lat (emigracja rządu) a tu ktoś chciał pojść na skróty. Skróty nie kończą sie dobrze.

Innymi słowy uważasz, że kosowo powinno poczekać z ogłoszeniem niepodległości do czasu wykształcenia swojej własnej kadry/utworzenia rządu na emigracji?

Akurat nie to było znaczącym elementem mojego zainteresowania czy powinno czy nie. Nie od strony kosowa na to patrzę a całkiem z boku. Czyli z Polski akurat.
A co najważniejsze, że nie uważam tego za dobry pomysł. Posługiwanie się językiem (pojęciami) narodowościowym żeby przekłamwać to co naprawdę stanowi język czegoś zupełnie innego czyli właśnie modelowej korporacji. Warto spytać po co wprowadzać nieświadomość wsród przyszłych jej uczestników. Dla zysku? To wątpliwe. Choć w dalszej perspektywie niewykluczone. Dredzik powiem Ci tak. Gdyby chcieć obronić swoje działanie i słowa w obliczu "cywilizowanego świata" powinno sie to odbyć w jakiś podobny do tak zaproponowanej metody. Państwo nie zaczyna sie od zajęcia ziemi a od jego wykształcenia się w stopniu dostatecznym. Tym stopniem to wedle mnie ten, którym na poziomie demokratycznej partii jest zaplecze, a w państwie polega on na ukształtowaniu sie elit intelektualnych i kulturotwórczych. To mocno wątpliwe także w tym przypadku żeby taki pierwiatek państwotwórczy zaistniał. Ale w korporacji jest takie odwrócenie pojęć pożądane. Są negatywne skutki. To totalnie dezorientuje ludzi kiedy przyjdzie im znaleźć sie w tym jako w swojej tożsamości. To stawiałem pod zastanowienie. Kwesti za i przeciw nie podejmuje sie rostrząsać. Smile
Niech sobie każdy będzie niepodległy jeśli potrzebuje akurat tego. Ale z niezależnie i samodzielnie stanowionych powodów. Wiele sie takich znajdzie ludów. W tym przypadku widać nici z gry interesami aż za bardzo.

W przeciwieństwie do Kiry cięzko mi napisać czy tourett pisze z sensem. Z jednego prostego powodu Kosowo nie jest stroną dla unii. Tu decydują rozwiązania międzynarodowe. I dodatkowo jedno niezrozumienie. Piszesz jakby kosowo było formalnym członkiem wczesniej wymienionej przez Ciebie unii. Ale to tak na marginesie. Smile Tourret wiesz co to oznacza "propaganda"? W tym temacie oprócz Ciebie chyba nikt jej nie użył/uprawiał. Przekonywanie do ideii to napewno objaw najczystszej propagandy.


Ostatnio zmieniony przez nienazwany w swiecie tym dnia Pon 0:20, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dredzik
Czarny Rosjanin



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Pon 7:49, 18 Lut 2008    Temat postu:

Wiesz co? Pisz bez skrótów myślowych, bo ja Cię muszę 3 razy czytać żeby zrozumieć chociaż pół wypowiedzi, a to nie jest fajne.

Ostatnio zmieniony przez dredzik dnia Pon 7:50, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Pon 11:12, 18 Lut 2008    Temat postu: problemy rozwiązane czy rozwiązywane?

ok.
Dredzik a powiedz mi czy nie widać w wypowiedzi tourett jasno zakusy i pewnego kruczka. A mianowicie. Założenie stawiane z góry że jakiś kraj znajdzie sie w danej strukturze zanim to nastąpi czym jest jak nie kolonializem? Myśląc w ten sposób i przekonując do tego sposobu podchopdzenia do świata pokonując przy tym obowiazujące uregulowania prawne dla całego świata, z użyciem wojsk nierzadko :
Raz. że jest sie podobnym do ameryki z jej absorbcją każdego innego sposobu myślenia wykoślawiania go a poźniej nazywania wszystkich innych terrorystą.
Dwa. Jest to zwyczajnie groźne bo jak mówie jest pewien stopień na którym może rodzić sie taka czy inna formalna państwowość.
Nie mówiąc, że jej ogłaszanie jest sprzeczne z kosmopolityczną wizją która stara sie przedstawiać unia. Innymi słowy dopatruje się tam fałszu na szeroko pojętą skalę czasową. A to spowoduje urośnięcie problemów, które teraz kładzie na szali sie już jako rozwiązane.
Niezależnośc nie wiaże sie myśleniem z centrali. Tak sądze. I żadna propaganda do bycia niezależnym w swych ideach nie jest potrzebna. Odgórna idea jest sprzeczna z samostanowieniem jako takim. Przede wszystkim takie przyporządkowanie jest przeciwko nowym pojawiającym sie spontanicznie poza systemem pomysłom.
Jeśli nie wierzysz w realność tych słów to przypomnijmy sobie co w imię unii dokonało sie na cywilnych aktywistach wyrażajacych demokratycznie swój protest w Genuii. Gdybyś zobaczyła te dwa dni w reportażu opadła by cała frazeologia której użyłaś wyżej, Tourret.

Dla mnie obrazem tego jak kształtują sie dojrzałe umysły jak i skąd czerpią późniejsze społeczności są obrazy subkultur młodzieżowych :
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak choćby jak w tej książce. Ten rozwój tam przedstawiony jest pouczający. Nie wiem czy nie więcej dający niż mowy komisarzy z parlamentu. Tamci już zapominają powoli dlaczego sie znależli tam gdzie sie pojawili. Ale to pewnie nie ich wina nawet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dusky
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ktw
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 14:35, 18 Lut 2008    Temat postu: Re: problemy rozwiązane czy rozwiązywane?

nienazwany w swiecie tym napisał:

Gdybyś zobaczyła te dwa dni w reportażu opadła by cała frazeologia której użyłaś wyżej, Tourret.

Tourret jest Panem, o ile mi wiadomo Wink
Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karlos
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: katowice

PostWysłany: Pon 20:56, 18 Lut 2008    Temat postu:

Przystąpienie Polski do UE było zaszą niezależną decyzją, która zapadła w drodze ogólnonarodowego referendum.
Twór pod tytułem Unia Europejska nie jest szczytem doskonałości, żeby to widzieć nie trzeba być wnikliwym analitykiem ale mimo wszystko to chyba najbardziej korzystna droga dla naszego kraju. Tak to już jest, że gdy się robi coś wspólnie to trzeba wypracowywać kompromis i liczyć się zdaniem innych w imię wspólnego interesu.
Nie nazywałbym tego ograniczaniem niepodległości. Pewnie można się spierać i trudno o jednoznaczną. To, że jako kraj członkowski musimy przestrzegać współnych zasad ma plsy i minusy ale daje chyba pewną gwarancję stabilności, bo trudniej chyba dojść do władzy oszołomom chcącym wprowadzać dziwne rewolucje w całej UE a łatwiej o to w pojedynczych krajach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 21:23, 18 Lut 2008    Temat postu:

NNWST ze tak w skrócie napiszę - wczoraj wieczorem nie widziałem tego linka i nie wiedziałem o co pytasz.To podstawowe nieporozumienie które wyniklo a z ktorego ty zrobiłeś małą batalie.
2) odnosząc się do teog co już jest w ww. linku - dobrze dogadłem twoje zamiary i już o tym napisałem - UE w swojej legislacji jest dużo doskonalsza niz każdy kraj członkowski z osobna i dlatego pomysł ten wydaje mi się dobry
3)niepodległość w rozumieniu klasycznym to suwerenny,niezawisły,samodecydjący rząd będący przedstawicielem Narodu - jak to ma się do Kosowa - ano ma się i to bardzo.Przypomnij sobie o polityce Serbii wobec Kosowa gdy zaczęła mówić o swojej suwerenności o wojnie która z tego wynikła i o spustoszeniu ajkie spowodowała.W Kosowie obecnie nie ma żadnej administracji ze względu na to że Serbowie nie pozwolili na szkolenie na terenie Kosowa wojska,policji itd itp.A w Kosowie potrzen sa sprawne urzędy administracji publicznej aby uniknąć Kryzysów i rozłamów
4)O niepodległośc Kosowo walczyło samo,nikt ich nie namawiał rolą ONZ-u jest obecnie zabezpieczenie wykonania decyzji parlamentu Kosowa i pilnowanie by nie doszłod do wojny granicznej z Serbia (choc takowej sie spodziewam,niestety) i dlatego mowienie o pastiszu jest zenujące.Przypomnij sobie na jakiej zasadzie Polska odzyskiwała niepodległość a zobaczysz jak potężna jest analogia.
5)Kolejne uzasadnienie decyzji - Kosowo jeszcze jakiś czas temu bylo areną walk potęznych mafii narkotykowcyh,gangow itp. zakladam ze UE wysyła tam swoich ludzi by w zarodku zdlawic problem ewentualnej koripcji wśrod celników,policjanytów itp.

Tak jak już pisałem - na wszystko obecnie nalezy patrzec z perspektywy kosmopolitycznej,globalnej gdyż sprawa Kosowa jest sprawa całego świata.Takie pytako dlaczego tak się dzieje - wiesz gdzie rozpoczeła sie I wojna światowa?

Do Kiry - wiesz mam czasami 2 problemy z pisaniem
1)myslę szybciej niż moge zapisać i dlatego czasami by nie zgubić wątku piszę szybko i niegramatycznie
2)pod alt wpadł mi wikszy okruszek albo kawalek ciasteczka i czasami mi nie wskakuje Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Wto 23:07, 19 Lut 2008    Temat postu: coś więcej jest zawsze

tourret napisał:
2) odnosząc się do teog co już jest w ww. linku - dobrze dogadłem twoje zamiary i już o tym napisałem - UE w swojej legislacji jest dużo doskonalsza niz każdy kraj członkowski z osobna i dlatego pomysł ten wydaje mi się dobry
3)niepodległość w rozumieniu klasycznym to suwerenny,niezawisły,samodecydjący rząd będący przedstawicielem Narodu - jak to ma się do Kosowa - ano ma się i to bardzo.Przypomnij sobie o polityce Serbii wobec Kosowa gdy zaczęła mówić o swojej suwerenności o wojnie która z tego wynikła i o spustoszeniu ajkie spowodowała.W Kosowie obecnie nie ma żadnej administracji ze względu na to że Serbowie nie pozwolili na szkolenie na terenie Kosowa wojska,policji itd itp.A w Kosowie potrzen sa sprawne urzędy administracji publicznej aby uniknąć Kryzysów i rozłamów
4)O niepodległośc Kosowo walczyło samo,nikt ich nie namawiał rolą ONZ-u jest obecnie zabezpieczenie wykonania decyzji parlamentu Kosowa i pilnowanie by nie doszłod do wojny granicznej z Serbia (choc takowej sie spodziewam,niestety) i dlatego mowienie o pastiszu jest zenujące.Przypomnij sobie na jakiej zasadzie Polska odzyskiwała niepodległość a zobaczysz jak potężna jest analogia.
5)Kolejne uzasadnienie decyzji - Kosowo jeszcze jakiś czas temu bylo areną walk potęznych mafii narkotykowcyh,gangow itp. zakladam ze UE wysyła tam swoich ludzi by w zarodku zdlawic problem ewentualnej koripcji wśrod celników,policjanytów itp.

To sie nie zmienia w tych warunkach, a wręcz powiększa w organizmie będacym pod czyimś wpływem. Nie znam specjalistów którzy by patrzyli na tą konkretną kwestię inaczej. Nawet dzisiaj była dyskusja ekonomiczna nad możliwymi drogami rozwoju tej krainy.
tourret napisał:

Tak jak już pisałem - na wszystko obecnie nalezy patrzec z perspektywy kosmopolitycznej,globalnej gdyż sprawa Kosowa jest sprawa całego świata.Takie pytako dlaczego tak się dzieje - wiesz gdzie rozpoczeła sie I wojna światowa?
Wiem, że należy. Ale o tym niżej. Ciebie zapewniam, że istnieją inne punkty widzenia. Kosmopolitą można być ale jako utopia jest ona przeznaczona do artykulacji w indywidualnej otwartości: na ludzi, systemy lokalnej organizacji społeczności i kultur. Nigdy do jej zaprowadzania. I dopasowywania świata pod nią.
Mam spostrzeżenie. Słowo Kompromis pojawią i jest używane niczym zmienna w programie. Tylko w przeciwieństwie do zmiennej nie da sie jej zdefiniować po swojemu.
w imię zmiany znaczeń zwolennicy gotowi pojść na tony batali słownych. Pisząc nawet milion słów nie zmienia tego że ta idee pochłonęla już życie. Więc dla mnie jest ona wroga. A ja po prostu mówie, że zagubiono w tym wszystkim demokrację i szacunek dla róznorodności patrzenia organizacji itd itd..

Dwa Filmy. Bo są tu zawodowi kinomani.
[link widoczny dla zalogowanych] Reportaż
[link widoczny dla zalogowanych] Gadające Głowy

To pobicia ( w reportażu) na skalę miedzynarodową. Nikt o tym już nie zapomni. I ty już temu nie zaprzeczysz. Ja chętnie porozmawiam ale z tymi którzy mają lepszy stosuenk do masowych protestów i je potrafią uwzględnić w swej dominujacej "idei". To, wybacz, jest nic innego jak parcie po trupach jak spiewał Kazik będać studentem - "butem i pałą". Dlatego właśnie odniosłem sie do korzeni wcześniej. Bo warto sobie przypominać ze nie jesteśmy tu żeby tworzyć podróbkę nieba na ziemi. Są cele o wiele bardziej cenne siegające tego co między nami ma się urodzić na tysiące sposobów. Być może dzieki oszukaniu pojęć zastepczym pojęciem sie tego nie dowiemy. NIGDY. A przynajmniej za swojego życia.
To coś teraz jest budowane po usunięciu protestów. Dla kogo? Dla ludzi biernych. Nie umiejących sie dogadać zorganizować itd. Jesli to ma być wyżyny kompromisu to dalej ktoś tu myli pojęcia. Do kompromisu trzeba różnych zdań. A gdy je ktoś elimunuje pałą nie może być mowy nawet o dialogu. To tyle słowem.

W Rzeczywistości.
Jest to najbardziej bezkompromisowe zaprowadzanie swoich ideii. Ktoś kto od kogoś wymaga kompromisu dziwne, że sam stosuje inne metody. Świat jest pełny bezkompromisowych urzędników oraz postaw nieznoszących innego. Dlaczego więc wmawia sie że swiat płynie w mleku rzeki kompromisu. Chyba tylko po to żeby adepci propagandy mieli zajęcie bo nie widzę innego sensu słuchania tych, którzy nie znają znaczenia słów.
Mam nadzieje, że te dwa filmy pomogą komuś zrozumieć płytkość wypunktowanych mów, w których aż gęsto od pięknych słów ale pozostających teorią ideii. Dla mnie mogłyby zostać one dla studentów teorii. Wracajac do głównego wątku. Nietrzymanie sie już teraz istnieniejacych zapisów prawa miedzynarodowego może tylko zapowiadać coraz poważniejsze problemy. Oby nie stało się to nieodwracalne.


Pytania o Przyszłość.
Gdzie widzisz formalnie Kosowo w ONZ chociażby? Podobno sam zabieg nazywany "niepodległością" jest to kamuflaż, tzw przejsciowe państwo. Tylko całkiem niezrozumiałym jest znowu cheć ustanawiania go "niepodległym". Jeśli ma to służyć przejęciu przez Albanię docelowo tej krainy geograficznej to jest to zwykła akcja wojskowa. Nie zapominajmy o nalotach w 1999 roku. Co powiemy na to że studenci, młodzi świadomi ludzie wychodzą na ulice by protestować przeciwko przebiegowi zdarzeń. Byłbym ciekawy. Nie zakładam, że są to głupi nacjonaliści ale mają swoje powody. Ponieważ obserwują świat nieco szerzej niż z ciasnego gabinetu unijnego komisarza. Co by nie powiedzieć komisarze już zamknęli sie w swej wizji.

Link na dodatek. A komentarze mówia wiele o zdobyciu "niepodległości" która przecież ścisle sie wiąże z daną grupą etniczną. I w dodatku taką, która jej dotąd nie uzyskała.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeże jest inaczej to chyba czegoś nie rozumiem. Pozdrowienia.


Ostatnio zmieniony przez nienazwany w swiecie tym dnia Wto 23:08, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dredzik
Czarny Rosjanin



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Śro 1:50, 20 Lut 2008    Temat postu:

Wiesz co? Wybacz ale jesteś za mądry. Naprawdę. Każde zdanie twoich postów muszę czytać conajmniej 3 razy a i tak niewiele rozumiem. Może idź wykładać na UG na filozofię czy coś, tam pewnie Cię zrozumieją. Ale tu podejrzewam, że mógłbyś zyskać większą publikę gdybyś napisał co masz na myśli w 3 zdaniach używając języka polskiego nie wykraczającego poza poziom podstawowy. Albo mam inny pomysł. Przeczytaj drugi raz to co piszesz, bo mam wrażenie, że tego nie robisz przez co większość tekstu to jeden wielki bełkot.

Ostatnio zmieniony przez dredzik dnia Śro 1:50, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Śro 6:50, 20 Lut 2008    Temat postu: kosmopolityzm

dredzik napisał:
Wiesz co?

Wiesz co ? Proszę Cie bardzo masz w jednym zdaniu:
Zapewniam, że istnieją inne punkty widzenia. Kosmopolitą można być ale jako utopia jest ona przeznaczona do artykulacji w indywidualnej otwartości: na ludzi, systemy lokalnej organizacji społeczności i kultur. Nigdy do jej zaprowadzania. I dopasowywania świata pod nią.
A dla uzupełnienia mozesz obejrzeć filmy Smile Jeśli obejrzysz możesz napisać że faktycznie nic nie rozumiesz. Tak nawiasem to nie Tobie odpowiadałem. Więc jeśli nie musisz to się nie trudź. Usiądź po prostu-popatrz w jezioro które masz przed oczyma.

A teraz uważaj. Pytanie do Ciebie. W jaki sposób sensownie opisać bełkotliwe zjawisko? Jeśli kosmopolityzm nie ma z nim nic wspólnego. Jeśli kompromis jest jego zaprzeczeniem. Jeśli "niepodległość" jest trickiem. Zawsze opisywanie takiego zjawiska odczytasz jako bełkot. Przecież pisze, że dopasowuje sie pojęcia nie licząc sie z ich korzeniami. To jedyne co trzeba tu zrozumieć. Mam nadzieje że teraz pojąłeś to nad wyraz dobrze. Tak jak nie można prawem narzucić gościnności komuś (nie bedzie to już gościność). Kosmopolitą jest w/g mnie R Kapuściński w swoim poszukiwaniu świata. Kosmopolityzm nie nie jest obecny przy niskiej świadomości kulturowej czy obywatelskiej. Wtedy jest żenada i to co widać np na ulicach Londynu w wykonaniu "gości" z Polski. Bez tej swiadomości w końcu jest odczytywany jako zaprzeczenie narodu itd itd przez wszelkiej maści nacjonalistów.


Ostatnio zmieniony przez nienazwany w swiecie tym dnia Śro 8:05, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 9:25, 20 Lut 2008    Temat postu:

a ja z checia podyskutuje tylko wroce z zajec.i jesli w tym czasie zjawi sie jakis admin mam wielka prosbe - chyba sie troche rozmiary strony rozjechaly bo musze caly czas przewijac w prawo i w dol by przeczytac cala linijke.moglibyscie ustawic tak rozmiar pola tekstowego aby bylo to mniej uciązliwe do czytania?
dzieki i pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dusky
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ktw
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 14:10, 20 Lut 2008    Temat postu:

tourret napisał:
jesli w tym czasie zjawi sie jakis admin mam wielka prosbe - chyba sie troche rozmiary strony rozjechaly bo musze caly czas przewijac w prawo i w dol by przeczytac cala linijke.moglibyscie ustawic tak rozmiar pola tekstowego aby bylo to mniej uciązliwe do czytania?

Dodam, ze pasek przewijania pojawia sie na Fire Foxie a nie pojawia sie na Explorerze.

(CZEPEK EDIT) - powinno juz byc wszystko dobrze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 14:53, 20 Lut 2008    Temat postu: Re: coś więcej jest zawsze

[quote="nienazwany w swiecie tym"]
To sie nie zmienia w tych warunkach, a wręcz powiększa w organizmie będacym pod czyimś wpływem. Nie znam specjalistów którzy by patrzyli na tą konkretną kwestię inaczej. Nawet dzisiaj była dyskusja ekonomiczna nad możliwymi drogami rozwoju tej krainy.
mowisz ze takie zjawiska poteguja sie w takiej sytuacji.jakiej sytuacji?! ta sprawa jest precedensem w skali swiatowej wiec pdoaj mi inny przyklad albo dowod na to ze te zjawiska sie spoteguja.

A teraz do reszty tego co napisałeś - wybacz nie będe cytował bo nie mam na to czasu

Piszesz ze istnieja jakies inne sposoby niz kosmopolityczne rozwiązanie problemu Kosowa.Jakie to sposoby?Wymień bo ja takowych nie widzę i nie dostrzegam.

Co do tych filmów - nienawidzę propagandy zarówno rządowej jak i opozycji.Te gfilmy widziałem i mnie odrzucają.Krótkie uzasadnienie - obraz w nich zawarty pokazuje biednych bitych "manifestantów" na których rzucają się źli niedobrzy gliniarze.Szkdoa ze autor zapomnialł o obiektywizmie i pokazaniu co ci biedni manifestanci zrobili z miastem.Rzucanie molotowami,rozbijanie sklepów i samochodów to dla mnie nic innego jak zwykła bandyterka na poziomie kiboli którzy demolują miasto jak ich druzyna przegra.Jeżeli to nazywasz argumentowaniem swoich racji to ja dziękuje.A propo Geniu - to chyba wtedy zastrzelony został ten Włoch,antyglobalista?Widziałem jaka afera się rozpętała.Dopiero jak potam światło dzienne ujrzały pewne fakty (np to ze zamierzał pierdolnąc gliniarza gaśnica) okazało się ze nie jest już takim męczennikiem.Bo to trzeba mieć niezle nasrane pod kopuła by sie rzucac na z gasnica na gliniarza ktory ma bron na ostrą amunicje.
Zaraz mi pewnie powiesz zem tchórz i nie chcę przedstawiać własnego swiatopogladu.A ja powiem tak - przedstawiać.protestować,blokować,zagluszać można - ale jak sie zaczyna rozpierdalac pol miasta to ludziom weń mieszkającym jest obojetne czy to chuligan czy inteligentny antyglobalista który cytuje Homera.Tak nigdy nie zdobędzie sie poglosu i zainteresowania,jedynie niechec i poparcie dla dzialan policji (i zgadzam sie ze czesto-gesto zbyt brutalnych i nad miarę przesadnych)
Cytujesz Kazika ale nie masz pojecia co cytujesz - jemu chodzi o ZOMO,milicje,SB - sluzby ktore byly 100x brutalniejsze niz obecne służby porządkowe,nastawione na zabijanie.Cytowanie go w odniesieniu do współczesnych sytuacji jest dla mnie propagandowym nadużyciem.
Teo co napisałes poniżej nie chcę komentować bo dla mnie jest to anarchistyczno-dziecinna manifestacja która wielokrotnie slyszalem i ktora jest nudna.
I jesli nie widzisz roznicy powiem jeszcze raz - dialog nie oznacza ze jak nie chca z nami gadac to im miasto spalimy.A tak czesto koncza sie te "pokojowe"manifestacje.Oczywiście zawsze to wina policji że wybuchają zamieszki Wink

Propagandowym dla mnie jest stwierdzanie ze wszedzie miażdzy sie opozycyjną idee - dla mnie dzieje sie tak tylko w USA niby bastionie demokracji.Tyle że stany od dawno nie mają z demokracją za wiele wspólnego.To oni wyjałowili słowa w stylu "demokracja","ojczyzna" itp.
Taka mała dygresja - kazdym dziesiecioleciem w USA od momentu zakonczenia 2 wś rządziło jakies slowo kluczowe - i tak do konca lat 50 bylo to "komunizm" potm w okresie wietnamu "patriotyzm",jak przyszedł Brezniew czestogesto padała "ocjczyzna" w latach 80 "gospodarka",,lata 90 to "bron masowego razenia" a XXI wiek zaczal sie od "terroryzmu".Wszystkie swoje niecne zagrywki USA zawsze tlumacza wyniolsymi slowami dzieki czemu wieksza czesc swiata ma po dziurki w nosie amerykanskiego rzadu a wiara w wartosci o ktrych mowia siegnęla dna.
A konczac o samym Kosowie - Bałkany mozna porownac do wielkiego kotła parowego który w każdej chwili moze eksplodowac.Teraz ktoś tam podłozył ognia pod kocioł i zaczyna się robić gęsto.Im wiecej czytam o tym na jakiej zasadzie sie tam to odbywa tym bardziej widzę błedy w tym posunięciu.Nie zebym nie chcial niepodleglosci Kosowa,bo wg mnie każdy region ma prawo decydować o sobie,ale dla mnie Kosowo jest za bardzo zapalnym punktem by tak drastyczne decyzje podejmowac.
Tyle chyba

PS. Wielkie dzięki Czepek Smile


Ostatnio zmieniony przez tourret dnia Śro 14:55, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Śro 18:31, 20 Lut 2008    Temat postu: Re: coś więcej jest zawsze

Pomyśl tourret co sie tworzy w miejscu gdzie nie istnieje gopspodarka? Co utworzyć najłatwiej? Bazę do kontrontacji wojskowej. Tak własnie. Przygotowanie do konfliktu na skale globalną. Zapytaj gdzie stały poligony i bazy wojskowe? Na terenach z gospodarczego punktu widzenia nieatrakcyjnych. Nawet jeśli to nieświadomę to głupota nie tłumaczy. Niestety.
A teraz do własciwego.
Po Pierwsze. Zupełnie nie zrozumiałeś. To nie ma nic z kosmoplityzmem wspólnego. A Ty nadal używasz frazeologii w sposób przedmiotowyj - bez zawartości. Jakbyś wcale Ci nie przeszkadzało co napisałem. Nie tego dotyczy ten temat. Wcale ich tu nie szukam (tych sposobów) bo to błędne jeśli niepodleglośc jest nadzorowana (nie jest nią po prostu). Temat jest szerszy i ta kwestia, której ty poświecasz swoje argmuenty to tylko przykład.
Biorąc to niezrozumienie pod uwagę (żeby nie pogłebiać go) a także to widząc, że spłycasz nową wartość spontanicznej siły organizacji pozarządowych z całego świata
pozwolisz, że nie będe skupiał sie tu na tych detalach w odpowiedzi. Zwłaszcza, że wiekszosć (jeśli to twoja pozycja) porkrywa sie z mediami. To naprawdę nie grupka kibiców w Twoim mieście po nieudanym meczu. Szanując Twój wysiłek resztę odpowiedzi na szczegóły masz na priv.
Zerkinij tutaj (podaję linka) i sam powiedz czy jest coś na rzeczy? Nowe idee do dialogu sie rodzą a istnieją poza nawiasem dominującej. [link widoczny dla zalogowanych]
Wolałbym żebyś odpowiedział mi na kluczowe pytania. Bym wiedział czy rozumiesz kwestie o którą tu głownie pytam. Kwestie dialogu. Kwestie kompromisu. I ich podstaw a własciwie o korzenie do ich prowadzenia.
Kosmopolityzm w/g mnie nie jest bazą, a stacja docelową w dialogu jak i wewnetrzną niewymuszoną krainą ludzi chcących poznawać innych. Jest ideą ktorej jak każdej na ziemi nie powinno sie urzeczywistniać (poza bezpośrednim kontaktem). Tym bardziej nie urzeczywistniać za pomocą przeinaczania znaczeń oraz ignorując róznorodność dla której dany naród tworzy naród lub dąży do niepodległości.

Jak bedziesz miał ochotę na więcej zajrzyj do skrzynki. Tu naprawdę skrótowo słowem wyjaśnienia.
cytowany tekst : "I kapłan sekty panującej w krainie
On dobrze wie to, co wiedzieć powinien
I targuje się z wojskowym, pół nocy tracąc zdrowie
W końcu podzielą się po połowie
Jeden się przeżegna, drugi
Drugi spojrzy śmiało
On będzie rządzić tłuszczą
Batem i pałą"

* Tekst z oczywistych względów odnosi sie do uniwersalnych zachowań i zależności. Nie jest jak sugerujesz opowieścią z odległych dawno czasów. Za kapłana wstaw Komisarza - strażnika ideii czy kogokolwiek.
* Jeśli byłbyś zagrożony stojąc w kordonie przed wycelowaną bronią zbrobiłbyś to samo co zamordowany chłopak. Słyszałes o czymś takim jak szkolenie policji bez uzywania broni ostrej?? Winny jest zawsze ten kto wyciąga broń ostrą. Niezależnie czy jest po jednej czy drugiej stronie. W interesie ochrony czyichś umów zginał 20 -sto letni chłopak. TO JEST FAKT. Może to ofiara parcia ogromnego do ideii paru gości którzy teraz są już skażeni smiercią. Weszli do babilonu gdzie pojedyńcze życie nie jest wartością. Mnie to nadal mierzi taki czyn. Uważam go ciągle za wrogi. Moze dlatego, że nie zabiłem nigdy nieuzbrojonego do którego bym celował na zlecenie i rozkaz. A ty ? A może ktoś z nas? Jest pewnie na forum jakiś policjant. Moze mi powie co by sie stało gdybym zastrzelił na ulicy miasta kogoś na zlecenie jakiegoś dysponujacymi dużymi środkami finansowymi mafioza?


Jeśli chodzi o analogie do Polski. Właśnie dzięki sztucznemu stanowieniu granic urodziłem sie w kraju, który chwaląc pokój stawiał wszystkich do "walki o pokój".
To chyba najlepszy dyskredytujący argument podziałów nad głowami.
Pytanie poboczne Czy policja lub zolnierze uszanowali i czy nie zniszczyli dialogu i kompromisu ludzi którzy pochodzili z róznych stron świata? Dla mnie ewidentnie nie uszanowali tej wartości. Nie wychodząc z propozycją przysłuchania sie ich racjom. To dopiero zaczeło następować po tragicznych wydarzeniach. Niestety. Podobnie możesz być pewny że zdarzy sie w przypadku Kosowa. Jeśli choć jedna osobą zginie za tą ideę niepodległosci. Licze, ze ci co wiedzą, że to fałszywe nie narażą swojego życia.
Sam z przekonania nie zaciągnełem sie do żadnego ruchu paramilitarnego, który by mamił ideą. Wszystko jedno jaką np bankową ideą zbawienia.Wbrew masowym przekonaniom.

Może na koniec cytat z akurata :
[link widoczny dla zalogowanych]

A po ludzku spytam czy Ty im wierzysz?
Ze ktoś może poza Tobą i ludzmi którzy zyja z Tobą na wyciagniecie ręki chce zależy mu żeby tobie żyło sie lepiej?
To jest nawet niemożliwe jesli sie nie jest ideą czyli Bogiem. A takich nie miejsce jest na ziemi dluzej niz te 33 lata. Wiec jeszcze raz: Czy ty im wierzysz?
Od siebie powiem, że wierze tylko sercu tylko tyle co sobie sam przyswoiłem, przeżyłem.

To wszystko co tu dyskutujemy to jest szczegól i poboczny wątek. Bo odchodzi na dalszy plan możliwość zdrowego wpółstnienia w fikcyjnym teatrze propagandy
gdzie pojęcia są używane bez zrozumienia i tylko na użytek przekonywania że jesteśmy tacy nie inni.
Powiem Ci od siebie że ja nie ide na wojnę za ten świat. Jeśli sie tam odnalazleś to gratuluje ci samopoczucia. Sam pewnie zostaniesz przez niego wezwany w swoim czasie. Ale powiem Ci to jedno. Nie bedziesz mogł zapomnieć że jest on dla wszystkich.
I potrzeba tam dialogu. Nie może to polegać na wcielaniu ideii w życie w sposób administracyjno-legislacyjny. Ewolucja idzie od umysłow otwartych. Nie da sie zamknąć.


Ostatnio zmieniony przez nienazwany w swiecie tym dnia Śro 19:04, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 20:31, 20 Lut 2008    Temat postu:

sluchaj z nas dwoch to ty nie zrozumiales i nawet chyba niezbyt uwznie czytales co napisalem.dlatego rpzeczytaj jeszcze rz od poczatku do konca.bo piszesz dokladnie o tym co ja wczesniej napisalem.masz problem z analiza tekstu i ciagle widzisz tylko swoja sluszna teorie i nie dostrzegasz innych kolego
wracajac do tej genui bo widze ze jestes jednym z tych dzieciakow co sobie z tego guilianego zrobily meczennika.
Po pierwsze - wez sie schowaj z tymi swoimi faktami
Bo fakty (udokumentoane na tsamach sa takie)
1)Guliani z kumplami otoczyli radiowoz
2)Guliani z gasnica (na moje oko wiksza gasnica bo mial problem by ja utrzymac) rzucil sie na radiowoz
3)w tym momencie pada strzal,facet pada i zlaewa sie krwia
FAKTY drogi kolego sa takie ze to oni zaatakowali policjanotw,otoczyli ich i narazili ich na utrate zdrowia a nawet zycia.a kazdy gliniarz,w kazdym punkcie na ziemi jest szkolony - jak ktos ci zagraza masz prawo strzelac.Szkoda ze chlopak zginal a le powtorze - trzeba miec odrobine instynktu samozachowawczego zeby miec swiadomosc ze bezposredni atak na kogos kto ma bron ostra jest dzialaniem szalonym.Nie rob prosze z niego meczenika sprawy bo facet po prostu zaczal robic dymy i przecholowal.Ale ja wiem ze to pokolenie juz nie lubi Che Guevary wiec szuka nowych Chrystusow,Mesjaszy i meczennikow.Mowisz o jakis interesach.Czlowieku pokaz dowody,pokaz dowody na to ze facet zginal bo ktos tam na gorze tak sobie zazyczył.Sam chyba widzisz jak bardzo bredzisz i jak bardzo propaganda walki z korporacja cie ogranicza.
I na przyszlosc - unikaj osobistych wycieczek w moja strone, to jak ja mysle co mysle i jak dzialam dosadnie wyjasnilem ci w privie.Nie znasz mnie,nie masz pojecia jaki jestem a tworzysz sobie jakiś chory obraz,
Przede wszystkim zycze ci abys poszerzyl choryzonty bo z tego co czytam i co widze jestes zamkniety w bardzo ciasnym pudełku ideologii która ty nazywas pewnie wolnoscia
Amen
Koniec tematu z mojej strony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> KOSZ Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin