Kochanie moje, nie odchodź.

ja · Gość

cześć, mam na imie Bronek i nikt mi w to nie wierzy.
Chciałem kiedyś popełnić samobójstwo, połknąłem piędziesiąt szeeść tabletek i się z tego tylko porzygałem.
cześć, mam na imię Bronek i mieszkam w wielkopolskiej wsi pod Poznaniem zwanej Komorowo, nazwa miejscowości jest poniemiecka, tak kiedyś napisałem na języku polskim to mi pani postawiła jedynkę.
cześć, mam dwadzieścia jeden lat i dziewczynę, fajna jest, Kasia jest i ma ektra wielkie oczy oraz biust i nogi. To przez nią wymiotowałem wczoraj.

Zakładam ten wątek, ponieważ samotny jestem, na roztaju dróg życia mego stoję i patrzę w piach, wiecie jakie to jest uczucie mieć dwadzieścia
jeden, stać w pyle i przed siebie nie patrzeć?
w taki upał?
Kto wie, kto wie?
Bronek Maćkowiak, chłopak bez pseudonimu i jakieś super zajebistej komóry, ot zwykły, normalny, studiuje ekonomie we Wrocławiu i Rybołóstwo w Rzeszowie, słucha dobrej muzyki i czyta dużo prasy. Interesuje go mało, dlatego tak bardzo cenię muzykę, jakiej słucham, a słucham was.
Zawsze słucham was.
Założyłem ten wątek ponieważ wczoraj wymiotowałem, rzygałem wczoraj.
Dzięki Bogu mam słaby żołądek, dzięki mamie, tacie i muzyce, którą tworzycie, równolegle, zespole Akurat, zespole Happysad, zespole Koniec Swiata, zespole Hurt.

Wzruszające nie?
Dzisiaj idę na pogrzeb koleżanki, łyknęła piędziesiąt pięć tabletek albo i osiemdziesiąt i zeszła, bo sobie nie mogla poradzić z waszym naszym jej życiem.
Życia nie wolno winić, prawda.
Bronek Mąckowiak, lat dwadzieścia jeden, w garniturze czarnym i czarnej żałobie. Odszedłem od niej bo myślałem, ze tak bedzie dla nas lepiej, pól roku temu odszedłem, przedwczoraj przedstawiłem jej moją nową dziewczynę, przyjaciółmi myślałem że byliśmy.
Uważajcie.
Uważajcie, dla przestrogii tą wzruszającą, chaotyczną historię spisuję.
Uważajcie robaczki, bo i wy kiedyś dostaniecie sms i nie zdązycie dobiec do jej/jego pokoju i potem bedziecie musieli z tym żyć.

umarła z piosenką hs na uszach.
zgadnijcie jaką, kto zganie ten piwo dostanie.

pozdrawiam.

Bronek.

visiennka

:\ nie wiem co powiedziec.

zuchu

Przecież to są jaja jakieś, visienka. Ten tekst jest między innymi na forum happysad i Hurtu. Śledczy wnioskują, że to sprawka niejakiego Nebady. Smile

Choć można się wzruszyć Wink

Czepek

dobre mnie sie podoba... Smile

Pesto

a ludzie o mnie mówią niby, że jestem nienormalny Surprised

a tu dupa, czuje się do bólu standardowy, jak w mundurku(takim na modlę japońskich uczennic z obowiązkową spódniczką) podczas czytania takich tekstów Very Happy

arafatkaaa

mnie się podoba, czy to napisał Nebada czy nie...

przeczytałam to drugi raz i muszę przyznać że to jest takie... inne...
Pięknie...

Ania

czy to są jaja czy nie, to i tak dziwnie napisane i tak faktycznie wzruszające Wink

xero

do chuja wacława no, Krzysiek, weź się ogarnij i zajmij czymś pożytecznym.
w końcu.
i zacznij pisać poprawnie.

nebada

wszystko fajnie, tylko że to nie moje.
dobre, ale nie moje.
jakby było moje, to by było o ruchaniu, ćmikach i salcesonie.

nebada

a dobre, bo połowa tekstu zerżnięta żywcem z moich tekstów.
gratki Bronku Mrufcynie.

nebada

a i jeszcze ps; xero, wy z Gumisiem ustalacie wcześniej swoje posty, że się wam tak synchoroznizują zarówno temporalnie jak i semantycznie od jakiegoś czasu?

[link widoczny dla zalogowanych]

zafascynamon

a wg mnie ten tekst jest tendencyjny, patetyczny i pisany na siłę. i nie podoba mi się. może zawiera głębokie przesłanie, ale forma mnie nie rusza.
well...

visiennka

Ania

zafascynamon

akurat słowo rzygać nie należy do patetycznych, to kolokwializm, owszem. miało ono być zapewne takim wzmazniaczem, miało zszkokować poprzez swoją dosadność... mnie zirytowało, wydało mi się strasznie pretensjonalne... dla mnie to jest silenie się na taki naturalny, prosty styl... ja w tym mimo wszystko czuję patos.
i ta końcówka

umarła z piosenką hs na uszach Rolling

pretensjonalizm wylewa się szklankami.

wybaczcie, ale nie rusza mnie to... Rolling

dla mnie to jest tendencyjne, przewidywalne i nudne.

zaraz będzie pewnie że jestem nieczuła i niewrażliawa Rolling

(bedzie?)

Pesto

Kira - a ja się z Tobą zgadzam, chociaz ten tekst nie tyle mnie nie rusza, co bardziej śmieszy... Kwadratowy

tak samo jak cała otoczka dookoła niego - wklejenie go jednocześnie na 4(chyba, aczkolwiek nie jestem pewien, czy nie na więcj) fora tak jakby autor wręcz domagał się poklasku... a według mnie kłóci to się zupełnie z tematyką i wywnioskowanym przeze mnie z treści pseudopodejściem...

nie jestem fanem pisania "do szuflady" ale w takim wypadku polecam właśnie to + okładanie ciała wilgotnymi ręcznikami, bo to podobno pomaga przy udarze słonecznym Smile

tak wiem, jestem cham i prostak, ale tak po prostu odbiertam ten tekst Kwadratowy

zafascynamon

Pesto, i to jest nas już dwoje ;* Very Happy

Poulsen

Sandra

oj tam, też mi halo, niech tam sobie będzie ten tekst, jaki tam jest, ani mnie to grzeje ani ziębi.
ale żęby od razu się kłócić o to ? luzzzz ;-)

Ania

no właśnie ja się zgadzam z Sanderem - ktoś chciał żebyśmy o tym mówili i tyle, po co się kłócić o głupoty?? peace Peace