| Autor |
Wiadomość |
nordi
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Opole
Płeć: 
|
 Wysłany: Nie 17:48, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
|
w moim przypadku jest za duzo tego "nicnierobienia" :P
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 18:01, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
|
w moim jest tylko nicnierobienie wiec kapa
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dadar
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 20:42, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko potem z tego nic nie robienia wyjść się nie da po za tym w domu to ludzie umierają i jak sie za długo samemu siedzi to się łapie depresje do pracy trzeba iść 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: 
|
| Wysłany: Nie 22:42, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no i oczywiscie mimo tych kilku(set/tysiecy) kilometrow...Marcus pojawil sie zeby odswiezyc moj nie/ulubiony watek ale ciesze sie ze sie przy tym dobrze bawicie...
do zobaczenia na festwalach  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marcus
Czarny Rosjanin
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miami, FL
|
| Wysłany: Pon 0:30, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przestance stekac 
Ja cale wakacje jestem w pracy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 1:11, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
|
ja bym chetnie popracowal ale nic nie idzie znalezc
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marcus
Czarny Rosjanin
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miami, FL
|
| Wysłany: Czw 22:56, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pomimo tych kilkunastu tysiecy kilometrow musze znow popsuc plany Czufinki wzgledem zabicia tego watka i oto mam garsc ciekawostek dla forumowych pijakow:
Hard stuff:
Ketel One - Calkiem dobra wodka, nowy nabytek, w sumie to moglaby byc konkurencja dla Finlandi gdyby nie oczywista wada - 30$ sztuka w hurtownii;
Jose Cuervo - kompromis pomiedzy cena i jakoscia w kategorii tequilla. Pita na czysto powoduje blackout, jakkolwiek w polaczeniu z limonka i sola jest bardzo dobra
Silver Patron - tez tequilla, ale to taka ktora pija bogaci kowboje. 7$ za kielon i to tylko dlatego ze nie jestem chytry
Jack Daniels - tego pana pewnie wszyscy znaja, z cola naprawde smaczne polaczenie. Widzialem ludzi ktorzy po 11 takich jechali do domu swoim wielkim samochodem.
Bacardi 151 - rum jakich malo, cyferki w nazwie podzielone przez dwa daja moc alkoholowa. Fajnie sie na tym robi plonace drinki
Crown Royale - whisky ponad wszystkie i przy tym cholernie droga. Popularna z 7UP
Drinki:
Kamikaze - dwa strzaly Absolut Citron, jeden strzal Triple sec + sok z limony. Dobra rzecz, ja osobiscie podaje po polsku, w szesciu kieliszkach. Dwoch Amerykanow odpadlo.
Long Island Ice Tea - prawdziwa masakra: po jednej czesci wodki, tequilli, rumu, ginu i likieru pomaranczowego plus troche coli i soku z limony. To nic innego jak zupa alkoholowa
White Russian - Kahula, Wodka i Mleko. Polecam pania 
Midouri Sour - Dwa razy likier z melona, troche soku z limony i Sprite. Takie plazowe cos.
Tea Bag - kieliszek Bacardi 151 i troche likieru cynamonowego pt. Goldschlager na wierzch. Szacowana moc, okolo 70% alkoholu. Nowatorski drink duetu Jeremy-Marcus.
Three Wise Men - 1/3 kieliszka Jose Cuervo, 1/3 Jim Beam, 1/3 Jack Daniels. Dla panow.
Piwa nie bede wiecej opisywal bo mi wstyd...
BTW. Eve, dzieki za trick z Blue Curacao. Znasz jeszcze cos ciekawego? 
A wogole to sie pochwale, rzucilem picie jakis czas temu na jakis czas i tylko czasem do tego wracam - od wielkiego dzwonu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 1:55, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
|
MArcus Ty mysl co mi przywieziesz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karlos
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: katowice
|
| Wysłany: Pią 7:41, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
|
weekend sie zbliża, Marcusowe przepisy chyba przetestuje
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin/ Wawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 12:31, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
| Marcus napisał: | | BTW. Eve, dzieki za trick z Blue Curacao. Znasz jeszcze cos ciekawego? |
Caly czas probuje roznych opcji, ale sa to raczej bardzo proste drinkopodobne 
Pierwszy drinkopodobny wytwor : Finlandia Cranberry+sok z czerwonych grejpfrutow
Druga opcja na wieczor: RedBull+Vodka Gorzka Zoladkowa+sok z czerwonych
grejfrutow
Pomysle jeszcze, poeksperymentuje i dam znac jakby cos
3majcie sie!
Pozdr.
Eve
Ostatnio zmieniony przez Eve dnia Pon 12:53, 28 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gall anonim
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wroclaw
|
| Wysłany: Pon 12:37, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
|
Druga opcja wydaje mi sie lepsza
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marcus
Czarny Rosjanin
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miami, FL
|
| Wysłany: Pon 19:30, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tych opcji nie jestem w stanie wykorzystac. Jedyne polskie wodki jakie jestem w stanie tu zdobyc to Belvedeur i Chopin . Nic nie przypomina tu w smaku Finlandi /jest niby Smirnoff Cranberry ale to szajs jakich malo/, nie mowiac o Zoladkowej.
A tymczasem dla piromanow:
Lemon Drop Kieliszek Absolut Citron /pasuje najlepiej ale z braku laku mozna uzyc kazdej innej wodki cytrynowej/, na niego nalezy polozyc plasterek cytryny, na cytryne nasypac cukru. Nastepnie nalezy nalac na cukier troche Bacardi 151/daje glowe ze kazdy inny mocny alkohol zadziala ale smak nie bedzie ten sam/ i podpalic gnoja. Kiedy ogien zgasnie wychylamy kieliszek i zagryzamy cytryna
Rock'n'Roll Star Bardzo proste. Wystarczy podpalic kielon Bacardi 151 i poczekac 3 minuty. Osobiscie odradzam, piecze jak cholera. No i nie nalezy uzywac zimnych kieliszkow, a jesli, to polecalbym uwazac na oczy
Flaming Dr. Peppers Kieliszek pol na pol Amaretto i Bacardi Superior po czym delikatnie nalezy nalac 151. Podpalic powinno sie bardzo latwo, po czym wrzucamy kielona do jakiegokolwiek piwa /uzywam Millera Genuine Draft, ale zadnemu Polakowi bym tego piwa nie polecal/
Kocham ten watek
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 21:49, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
|
mam nadzieje ze Marcus nie pisze tego ot tak sobie...i jak wroci to bedzieMY mieli okazje wyprobowac to co potrafi ...a juz niewiele czasu zostalo
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 14:58, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno nie poruszany wątek...
Dopadł mnie jakiś wirus i zamiast leczyć się lekami daję się namawiać na piwko (jedno to u nas przelicznik sześciu). A dziś studencka środa w moim/naszym drugim domu - czyli w Bibliotece. Zainteresowani wiedzą o co chodzi. Tam się na pewno wyleczę, albo chociaż podleczę.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
tourret
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Śro 16:27, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ja musialem dzis z lodzi wyjechac...damn
a ta drewniana tawerna na widzewie o ktorej mowiles to jakas burzujska jest Od razu przylatuja panienki w strojach ludowych i chca do stolika prowadzic
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 18:08, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
| tourret napisał: |
a ta drewniana tawerna na widzewie o ktorej mowiles to jakas burzujska jest Od razu przylatuja panienki w strojach ludowych i chca do stolika prowadzic |
Od razu, że burżujska. Czasem należy się trochę odchamić. A te panie naprawdę miłe. Klimat super. Wyjątkowe miejsce na spotkania zarówno ze znajomymi jak i z dziewczyną
Tylko to tak nie pasuje do reszty, to blokowisko, plac zabaw itp., ale wypaliło bo jest mimo wszystko atrakcją pośród blokowska.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Śro 18:14, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ano, widzew to jest potęga ;-)
nawet wśród blokowisk można znaleźć fajną drewnianą kanjpke.
burżujska? może i troche, ale klimat ma i przytulnie w niej. odchamićsię można
a jesli już pić, to w biblio
( pozdrawia was czasowy abstynent sandra  )
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 18:26, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Sandra, biblio to jest dopiero potęga. Nie mógłbym "mieszkać" gdzie indziej, gdzie byłoby sto razy lepiej. I co najważniejsze,wyczuwa już się ten klimat studencki. Ludzi dużo, muzyka fajna, piwo smaczne, polska wiśniówka zmrożona. Pięknie jest. Aż żal stamtąd powracać o świcie Choć w sumie dobrze, że już mi się to dawno nie zdarzyło.
Koniec Świata musi tam zajrzeć
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Śro 19:14, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a tak przypomniało mi się, w sobote z zuchem i Vis będziemy w Zgierzu na koncercie.
w słynnym klubie Agrafka, można kupić piwoo nazwie "Judas".
Bardzo smaczny trunek, aż czekam na sobote
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 19:53, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wypróbujemy, czemu nie W ogóle ten lokal to istna nora, do tego bardzo ciasna, ale bar mają zaopatrzony lepiej niż niejeden znany szerszemu gronu osób klub w Polsce. Zatem do soboty.
A co najlepsze, wracając tramwaj zatrzymuje się tuż przy...biblio Więc gdzie by się nie poszło i tak wyląduje się w tym słynnym przybytku łódzkim
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
