Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna

czy mogą istnieć religie narodowe?

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> KOSZ
Autor Wiadomość
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Śro 13:02, 12 Mar 2008    Temat postu: czy mogą istnieć religie narodowe?

czyli czy można zostać żydem religijnym?Jakie są przesłanki z tym związane?
Sam poznałem niereligijnych (czy też może bardziej ściśle niepraktykujących) żydów i zastanawiam sie czy można odwrotnie.
Kiedyś Swietlicki nucił te słowa: "zawsze zawsze chciałem być ..żydem".
Bo kto mi zabroni? Bo co gdy któregoś dnia obudzisz się i poczujesz powołanie by być rabinem. Kiedy dziecko spyta: tato, dlaczego nie jesteśmy żydami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karlos
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: katowice

PostWysłany: Śro 14:04, 12 Mar 2008    Temat postu:

Nikt Ci nie zabroni.
Nie widzę specjalnych przeciwskazań. Wiele osób przechodzi na inne wyznania
(pomijając co nimi w tym momencie kieruje).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 14:44, 12 Mar 2008    Temat postu:

generalnie pytanie jest zle postawione a twierdzenie "religie narodowe" zostalo przez ciebie zle uzyte
otóz
Cytat:
religia narodowa-wyznawcy to członkowie jednego narodu, ograniczają się do jednej zbiorowości etnicznej. Religia narodowa zakłada, że społeczność narodowa jest nosicielem zbawienia. Zbawienie jest dane a nie zadane. Religie te zakładają, ze opatrzność boska jest wyjątkowo skierowana na dany naród ( np. judaizm )


znowu musialem glowkowac nad tym o co ci chodzi i wywnioskowalem ze twoje pytanie rozbija sie o to czy mozesz dowolnie zmieniac swoje wyznanie - otoz mozesz i nikt ci tego nie broni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dusky
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ktw
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 16:05, 12 Mar 2008    Temat postu: Re: czy mogą istnieć religie narodowe?

nienazwany w swiecie tym napisał:

Kiedyś Swietlicki nucił te słowa: "zawsze zawsze chciałem być ..żydem".
Bo kto mi zabroni? Bo co gdy któregoś dnia obudzisz się i poczujesz powołanie by być rabinem. Kiedy dziecko spyta: tato, dlaczego nie jesteśmy żydami?

Tak gwoli ścisłości:
Nie mozesz byc Żydem ot tak sobie. Tak zwane "zydowstwo" opiera sie na byciu potomkiem matki zydowki i to jest podstawowy wyznacznik bycia zydem. Mozesz czytac koran, praktykowac żydowskie zwyczaje, koszernie jeśc itp itd ale to nie czyni z ciebie Żyda a jedynie wyznawcę judaizmu.


Ostatnio zmieniony przez Dusky dnia Śro 16:16, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Śro 18:56, 12 Mar 2008    Temat postu:

karlos napisał:
Nikt Ci nie zabroni.
Nie widzę specjalnych przeciwskazań. Wiele osób przechodzi na inne wyznania
(pomijając co nimi w tym momencie kieruje).

A nie dziwi Cie to rozdzielanie na dwie grupy? Jedni są bo urodzeni. Drudzy "z konwersji"
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli jest sie żydem to jest sie nim po prostu. Dlaczego ktoś jest nim przez urodzenie? Przecież na dobrą sprawę bazowanie na świadectwie urodzenia jest preferowaniem religji w grupie narodowej czy etnicznej. Dla mnie takie rzeczy nie mieszczą sie pojmowaniu jednego Boga. Jednak przystępowanie do wspólnoty wiary powinno sie wiązać li tylko ze szczerą wiarą, która nijak na ziemi nie może zostać weryfikowana (bo jest wiarą). "Błogosławieni Ci co uwierzyli".

Dziwi mnie to że tak uparcie szukają korzeni w celu potwierdzenia wyznawanej religii.
Jeśli dana osoba wie, że jej matka miała żydowskie pochodzenie, ale nie posiada żadnych dokumentów, które by to stwierdzały, powinna spotkać się ze swoim lokalnym rabinem w celu ustalenia żydowskiej tożsamości. Dokumenty są wymagane przy emigracji do Izraela. Mogą być bardzo użyteczne także dla rabina, ale czasem mogą istnieć inne sposoby stwierdzenia czyjejś tożsamości żydowskiej.

Jest to równie kuriozalne jak wystawienia przez kościół w Polsce licencji na bycie gejem. Ktoś tam chciał straszyć tym dominikanina, że ma papiery na to że ten jest gejem.

Jeśli osoba ma pochodzenie żydowskie po ojcu, uważana jest za "zera Jisrael" - "nasienie narodu żydowskiego". Tradycyjny judaizm nie uzna takiej osoby za Żyda w pełnym tego słowa znaczeniu, ale ma ona uznaną łączność z narodem żydowskim.


Trafiam na taki zapis, komentarz o [link widoczny dla zalogowanych]:
Bóg wybrał Izrael w Starym testamencie na "znak dla narodów", na szczególną swą własność i dziedzictwo. Dlatego przez wieki opiekował się nim w sposób wyjątkowy.

Czy to nie propagowanie nazizmu? Bo zastanówmy sie co by było gdyby wiara byłą tylko wiarą. Czy religja bez ideologii by nie zaistniała?
Dziwi mnie szczególnie to stwierdzenie "wsród narodów".
Wszędzie pojawia sie to wsród narodów. Wydaje sie że pomysł konwersji jest jednak półśrodkiem. Wychodzi, że ludzie poza narodami nie są zainteresowaniem takiego wyznawcy. Preferowanie kogoś za wyznawcę ze względów narodowościowych czy też z urodzenia, tzw "pierwszy sposób" uważam, za uprzedzenie w tym momencie.

Mojżesz, organizator religi izraelskiej, prawodawca, prorok i odbiorca Objawień Bożych przekazał ludowi Starego Przymierza prawa i nakazy. Izrael, a następnie judaizm wybrany został do wypełnienia dwóch kapitalnych zadań: był wiernym świadkiem wiary w jednego Boga wśród narodów i miał przygotować, proroczo zapowiedzieć i wieloma obrazami typiczymi oznaczyć nadejście Chrystusa Odkupiciela wszystkich oraz Królestwa mesjańskiego.l


A wracając do drugiej procedury konwersji.
To tak jakby teraz ktoś uznawał za napływowych (przez konwersję) członków UE i drugich członków "sygnatariuszy z powstania przymierza".

Sorry, że przechodzę na unie ale podjęcie przymierza to zbliżony sposób organizacji.
I z pewnych względów z takim się kojarzy (ruch w sprawie porozumienia na styku propagandy). Bo w/g mnie podejmuje porozumienie albo cała grupa nazywając to na bieżąco swym jakimś tam pororuzmieniem i nie próbuje wtedy półśrodkiem uzyskiwać wpływów poprzez przyjmowanie kogoś ze względów partykuralnych i właśnie pr-owskich. Za takie jednak można by poczytać te konwersje "wiary" w judaiźmie.

W samym pojęciu konwersja jest zawarte to, że nie działa na tej samej platformie. Kto mi gwarantuję że po "konwersji" bedzie sie nadal z przekonanym do swojej wiary? To na pewno będą dwie całkiem różne osoby. Ale czy drogą wiary można już nazwać czas konwersji?

Dusky napisał:
Tak gwoli ścisłości:
Nie mozesz byc Żydem ot tak sobie. Tak zwane "zydowstwo" opiera sie na byciu potomkiem matki zydowki i to jest podstawowy wyznacznik bycia zydem. Mozesz czytac koran, praktykowac żydowskie zwyczaje, koszernie jeśc itp itd ale to nie czyni z ciebie Żyda a jedynie wyznawcę judaizmu.

Rzeczywiście Dusky takie sprawy miałem na myśli. A powodowany naiwnym przekonaniem, że bycie wyznawcą konkretnej religji oznacza wiarę w dane wydarzenie mistyczne, które za kluczowe obiera ta czy inna religja. Tak by było najprościej ale nie widzę tu prostych rozwiązań.

Wydaje się, że świat zmienia metody przemian i zależnie od tego stawia pewne rzeczy na piedestale. Co kiedyś było dobre za ileś lat staje sie przekleństwem. Wyzwolenie przechodzi w niewole a zastanowienie nad tym nie przychodzi najczęściej. Zupełnie jakbyśmy byli bezwolnie manipulowani poszczególnymi sposobami organizacji społeczeństw. Nic nie wypływa tak naprawdę z treści rzeczy. Bo ile wiary przepływa przez moje geny czy krew? Kto to zgadnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karlos
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: katowice

PostWysłany: Śro 20:32, 12 Mar 2008    Temat postu:

Coraz mniej rzeczy mnie dziwi wszak swoje lata już mam i więcej szarości dostrzegam zamiast czerni lub bieli Razz
Generalnie to sprawa ma się tak jak Dusq wspomniała.
Wyznanie pod pewnymi warunkami można zmieniać
a przedstawicielem danej narodowości człowiek się rodzi.
Jednak jak to zwykle bywa nie wszystko też jest takie jednoznaczne,
można sie spierać, czy dajmy na to polak, który w bardzo młodym wieku zamieszkał w Izraelu,wśrod społeczności żydowskiej
po iluśtam latach i po spełnieniu tych warunków o których mowa pod linkiem
może już się uznawać (bądź być uznawanym) za Żyda.
A czy to szukanie korzeni i rygorystyczne wypełnianie warunków, spotkania z rabinami to trochę tak jak mędrcy kościelni się spotykają i ogłaszają światu,
co jest grzechem a co nim nie jest. Za jakiś czas interpretacja kościoła się zmienia
i znowu jest inaczej (nie dotyczy to oczywiście fundamentów wiary).
To jest chyba tak, że wyznawcą judaizmu łatwiej zostać a żeby zostać uznanym jako Żyd to właśnie ta cała szopka.
Żydzi przecież bardzo mocno wierzą w swoją wyjątkowość jako naród wybrany
i ich duma nie pozwala im na nazywanie "byle kogo" mianem Żyda.


Ostatnio zmieniony przez karlos dnia Śro 20:34, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 20:34, 12 Mar 2008    Temat postu:

jak dla mnie szukasz dziury w calym
Po pierwsze o przynaleznosci do religii decyduje tradycja - tak jak każde dziecko w Polsce po urodzeniu jest chrzczone przez co zostaje przyłaczone do Kosciola,tak w Izraelu każdy nowo urodzony zostaje zydem.To z czym masz problem to rozdzielenie religii od narodu (zaraz pewnie powiesz ze narodu zydowskiego nie ma bo nie ma panstwa ble ble ble itp itd)ale w ich swiadomosci funkcjonuje cos takiego jak narod zydowski wlasnie.
To samo moglbys zarzucic Polakom ze jak im sie rodza dzieci to w wiekszosci zostaja Katolikami - tak jak Wlosi,Francuzi,Niemcy,Hiszpanie itd itp.To sie nazywa TRADYCJA.
Cytat:
Jest to równie kuriozalne jak wystawienia przez kościół w Polsce licencji na bycie gejem
i znowu masz problem z rozdzielniem narodu od religii albo nie rozumiesz tego co wkleiles - to jest procedura nadania obywatelstwa,potwierdzenia przynaleznosci oparte na TRADYCYJNYCH przepisach - Kosciol tez od ciebie wymaga przy kazdym sakramencie zaswiadczen - aktu chrztu,bierzmwoania,slubu itp itd.Nie wiem skad taki bulwers.
A co do propagowania nazizmu i cyctatu z Bibli - wez stary nie rozsmieszaj bo kazdy nauczyciel poslkiego powinien ci powiedziec ze Biblii w zaden sposob nie mozna brac doslownie,nie zmaierzam ci tu robic lekcji z polskiego ale wez popatrz kiedy ten tekst powstawal.troche obiektywizmu i otwartosci umyslu
I znowu dramatyzujesz i szukasz kolejnego swiatowego problemu mowiac o segregowaniu ludzi na lepszych i gorszych - maja taka TRADYCJE,zyja wedlug niej,wedlug niej postepuja i to ich prawo.Zabronisz?
A co do twojej koncowki - na przykladzie obrazkowym zebys zrozumial - do ambasadora RP w Zambii przychodzi Murzyn i prosi o nadanie obywatelstwa.Dostaje to obywatelstwo.Czy wedlug ciebie jest Polakiem czy obywatelem polskim?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dusky
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ktw
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 22:03, 12 Mar 2008    Temat postu:

tourret napisał:

Po pierwsze o przynaleznosci do religii decyduje tradycja - tak jak każde dziecko w Polsce po urodzeniu jest chrzczone przez co zostaje przyłaczone do Kosciola,tak w Izraelu każdy nowo urodzony zostaje zydem.

Nie bardzo tourret, nie wiem czy ty czytasz co tu sie pisze, ale żydem sie "nie zostaje". Zydem sie jest lub nie. Co innego jesli mas zna mysli wyznawce judaizmu. Pewnie nie zdarzaja sie sytuacje, ze żydowska rodzina nie wychowuje dziecka w imie zasad judaizmu no ale teoretycznie nie jest to wykluczone.

tourret napisał:
(zaraz pewnie powiesz ze narodu zydowskiego nie ma bo nie ma panstwa ble ble ble itp itd)ale w ich swiadomosci funkcjonuje cos takiego jak narod zydowski wlasnie.

z tego co wiem, to istnieje narod zydowski i jest on podawany na lekcjach wos-u jako przyklad narodu bez przynaleznosci terytorialnej Smile

Tak czy naczej nie ulega watpliwosci, ze "przepisy" rzadzace byciem zydem czy tez nie wynikaja z historii, tradycji wiary, legendy cokolwiek i trzeba je po prostu przyjac. Osobiscie nie czuje potrzeby tego rozstrzasac dlaczego jest tak a nie inaczej Smile

tourret napisał:
A co do twojej koncowki - na przykladzie obrazkowym zebys zrozumial - do ambasadora RP w Zambii przychodzi Murzyn i prosi o nadanie obywatelstwa.Dostaje to obywatelstwo.Czy wedlug ciebie jest Polakiem czy obywatelem polskim?

widzisz to jest ta kwestia, czy to, ze ktos "czuje sie" Polakiem czyni go nim właśnie? W kwestii zydowskiej odpowiedz jest prosta - jakkolwiek nie czulbys sie zydem i nie spelnial wsystkich postanowien Koranu, nie bedac potomkiem zydowki zydem nie jestes i juz. W odniesieniu jednak do innych narodow, gdzie przynaleznosc nie jest tak silnie zakorzeniona w tradycji staje sie to kwestia sporna. Aby "zostac" polakiem trzeba umiec jakos jezyk, znac kulture, mieszkac. Natomiast nie od dzis wiadomo, ze kazdy narod ma swoj wlasny sposob myslenia, swoj temperament i pewna mentalnosc we krwi. Im narod ma dluzsza historie tym trudniej jest sie "stac" jego czescia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 22:40, 12 Mar 2008    Temat postu:

ehh Dusky - wyznawca judaizmu nazywany jest zydem - a moze znasz inna nazwe?
A co do przynaleznosci - nie zabroni nikomu "czuc" sie Polakiem,ale kwestie kulturalne,tradycja itp o tym przesadzaja,obojetne czy to gdzies zostanie napisane czy nie

BTW - co ma Koran do stanowienia o zydostwie bo nie bardzo lapie Wink?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dusky
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ktw
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 23:25, 12 Mar 2008    Temat postu:

tourret napisał:
ehh Dusky - wyznawca judaizmu nazywany jest zydem - a moze znasz inna nazwe?

Nie wiem jak jest nazywany, wiem, ze jest to niescisłosc ktora zasygnalizowalam w pierwszym moim poscie na ten temat Smile Wypowiadajmy sie konkretne chcac byc dobrze zrozumianym, ot co Smile

tourret napisał:
BTW - co ma Koran do stanowienia o zydostwie bo nie bardzo lapie Wink?

No i tu mnie masz Wink Chodzilo oczywiscie o tore (nie mylic z TORA Wink )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Czw 1:20, 13 Mar 2008    Temat postu:

tourret napisał:
jak dla mnie szukasz dziury w calym

Zawsze szukam w tym co uwiera. Czy to cała tkanina czy dziurawa na początku trudno ocenić. Smile
tourret napisał:

To samo moglbys zarzucić Polakom ze jak im sie rodza dzieci to w wiekszosci zostaja Katolikami - tak jak Wlosi,Francuzi,Niemcy,Hiszpanie itd itp.To sie nazywa TRADYCJA.

Co do temrinu tradycja to warto Ci wiedzieć, że ktoś może nie mieć tego pojęcia w słowniku. i jak to mu wyjaśnisz? Można znać pojęcia zwyczaje rytuały i ulubione rzeczy i zajęcia. A tradycja? Bo jak można przekazać pogląd na coś z pokolenia na pokolenie?
Wydaję sie to nierealne przynajmniej w grupie dyskusyjnej. Może ja sie mylę. Ale jeśli pogląd jest tą drogą tradycji przekazywany to na kij komuś dyskusja? Smile Nie zauważasz tu kuriozum? Może jeśli istnieje rzeczywiście taka możliwość w genach to manipulacja genetyczna jakby miała sie do takiej hipotezy? Tu na myśl mi przychodzą amisze czyli przyjaciele. I tu jest już problem Amiszowie są narażeni na choroby genetyczne, gdyż od dwunastu pokoleń wchodzą w zwiazki małżeńskie, tylko z osobami swego wyznania.

A zaraz potem kościoły pacyfistyczne.

Wszystkie Kościoły pacyfistyczne uznają, że chrześcijanie nie mogą walczyć za jakiekolwiek państwo lub rząd.

Kościoły pacyfistyczne od początku istnienia były represjonowane w Europie, a ich wyznawcy zabijani, torturowani, a nawet sprzedawani jako niewolnicy. Masowo zmuszano ich do emigracji (głównie do Ameryki Północnej), gdzie obecnie mieszka największa liczba ich wyznawców. W Europie Kościoły pacyfistyczne praktycznie zanikły w wyniku prześladowań w XVII-XVIII w. Polska również uczestniczyła w tych represjach, skazując na banicję braci polskich w 1658. Czym więc jest tradycja?
Zauważ że wyrzucano ludzi pozbawiając obywatelstwa, ze względu na inny rodzaj wyznania. Byli to tacy sami Polacy.

Kościoły pacyfistyczne przyczyniły się do uznania w USA prawnej możliwości zwolnienia z odbycia obowiązkowej służby wojskowej z powodów religijnych, a w stosunku do amiszów, huterytów i mennonitów - zwolnienia również z zastępczej służby wojskowej. To przecież dezerter śpiewa : "Moja tradycja jest nieco inna"
Pogląd na tradycję też różnicuje to jak sie ją rozumie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Jest to równie kuriozalne jak wystawienia przez kościół w Polsce licencji na bycie gejem

tourret napisał:
i znowu masz problem z rozdzielniem narodu od religii albo nie rozumiesz tego co wkleiles - to jest procedura nadania obywatelstwa,potwierdzenia przynaleznosci oparte na TRADYCYJNYCH przepisach - Kosciol tez od ciebie wymaga przy kazdym sakramencie zaswiadczen - aktu chrztu,bierzmwoania,slubu itp itd.Nie wiem skad taki bulwers.

Sam to potwierdziłeś. Nadania obywatelstwa które wiąże wyznanie.
Zauważ, ta strona opisuje kwestię nadawania wyznania przez "konwersję do". Konwersja wiec jak mniemam dotyczy także tych którzy nie mają udokumentowanego obywatelstwa. W/g mnie jest to szukanie wyznania przez narodowość.
tourret napisał:
A co do propagowania nazizmu i cyctatu z Bibli - wez stary nie rozsmieszaj bo kazdy nauczyciel poslkiego powinien ci powiedziec ze Biblii w żaden sposob nie mozna brac doslownie,

Nie można bo trzeba przejść cała reedukację. A jednak mimo tego wymogu dla drugich to ci perwsi od razu po narodzinach niezależnie czy ktoś sie uczy czy nie jest wiązany przez obywatelstwo z wyznaniem. Nie widzisz tu tej rozbieżności? A co ważniejsze czy rozumiesz przesłanie tak zapisanego tematu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 7:28, 13 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Nie wiem jak jest nazywany, wiem, ze jest to niescisłosc ktora zasygnalizowalam w pierwszym moim poscie na ten temat

Dusky mpoja droga
żyd-przedstawiciel religii
Żyd-przedstawiciel narodu
Nienazwany - od tysiacleci Zydzi postepuja tak a nie inaczej,maja takie prawo,nikt im z tego powodu problemowi.Odpusc im bo nic nie wskurasz.Albo idz do Boga strzel mu focha ze taki zapis przekazal,tupnij nozka i powiedz ze ty sie tak nie bawisz.Opcji masz kilka Wink
Kazdy narod ma prawo do postepowania wg swoich tradycji a akurat Zydzi sa w tym tmacie najbardziej ortodoksyjni.I co z tego?


Ostatnio zmieniony przez tourret dnia Czw 7:31, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Czw 10:44, 13 Mar 2008    Temat postu:

Ty mi nie pisz tu testu a postaraj sie odnieść.

tourret zauważyłeś, o czym dyskusje podjąłem? Nie jest tak jak ty to rozdzielasz.
Jest ktoś kto jest żydem. Twierdzi że nim jest. Obok ta sama osoba mająca dokumenty
Jej wyznanie sygnalizuje się na podstawie pochodzenia. Jeśli ja to źle czytam to powiedz w którym miejscu?
Uważam, że nie. Naród nie powinien grzebać sie w życiorysach dla uwiarygodnienia wiary. Nie odpowiedziałeś jak znajdujesz to co napisałeś o pojęciu "tradycji" . I jak to sie ma do kształtowania poglądów. Jak to jest żeby wyjaśnić "tradycje" dla nieznających tego pojęcia? Czy w ten sposób jak to uczyniono z braćmi polskimi?


Ostatnio zmieniony przez nienazwany w swiecie tym dnia Czw 10:45, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 10:56, 13 Mar 2008    Temat postu:

tak,zle czytasz bo wg ciebie chodzi tylko o religie - a to co przytoczyłeś jest znacznie szersze,mowi o uznaniu przynależności do narodu,potwierdzeniu korzeni a co za tym idzie rowniez religii.a co do tradycji - zadajesz pytania jak szesciolatek na zasadzie "mamo a dlaczego zielone jest zielone a nie czerwone".poza tym temat nie jest o slowotworstwie lecz o czymś co - jak juz napisałem w pierwszym poscie - zostalo przez ciebie zle zakfalifikwoane i zrozumiane.
A to co dany narod powinien robic a co nie to tylko jego sprawa,skoro wszyscy Zydzi sie z tym zgadzają to tym bardziej nic ci do tego.a takie gdybanie dla gdybania to jest dobre w kółku filozoficznym a nie na forum gdzie i miejsce i czas sa ograniczone
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Czw 11:58, 13 Mar 2008    Temat postu:

tourret napisał:
tak,zle czytasz bo wg ciebie chodzi tylko o religie - a to co przytoczyłeś jest znacznie szersze,mowi o uznaniu przynależności do narodu,potwierdzeniu korzeni a co za tym idzie rowniez religii.a co do tradycji - zadajesz pytania jak szesciolatek na zasadzie

przez przynaleznosc do narodu przynaleznosc do religji. Wiec ty źle czytasz.
tourret napisał:

"mamo a dlaczego zielone jest zielone a nie czerwone".poza tym temat nie jest o slowotworstwie lecz o czymś co - jak juz napisałem w pierwszym poscie - zostalo przez ciebie zle zakfalifikwoane i zrozumiane.
A to co dany narod powinien robic a co nie to tylko jego sprawa,skoro wszyscy Zydzi sie z tym zgadzają to tym bardziej nic ci do tego.a takie gdybanie dla gdybania to jest dobre w kółku filozoficznym a nie na forum gdzie i miejsce i czas sa ograniczone

Powiedz mi jak można się zgadzać z czym czego sie nie dyskutuje?Smile Kto Ci ograniczył czas?
Umiesz wytłumaczyć jak 6-latkowi co to ta "tradycja"?


Ostatnio zmieniony przez nienazwany w swiecie tym dnia Czw 12:00, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tourret
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 12:27, 13 Mar 2008    Temat postu:

jak potrzebujesz dowiedziec sie co to tradycja to polceam slowniki to nie miejsce na takie rzeczy.albo wroc do szkoly od tego tam biora pieniadze.moj czas jest zbyt cenny abym go poswiecal na takie sprawy.
I patrzac na to co napisales nie widze juz ratunku.ani razu dotychczasz nie zrozumiales (bo pewnie nie chcesz) co dociebie wszyscy piszemy.Nie mam nawet pojecia jak ci to przekazac.jakbym umial rysowac tobym narysowal.
Jak do kalego
Polak - katolik
Francuz-katolik
Arab-muzulmanin
Zyd-judaizm
jakby sie opierac na twojej dziwacznej koncepcji wyszlloby ze wszedzie panuje nazizm i segregacja.Ech znajdz sobie hobby albo dziewczyne moze ci sie ulozy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Czw 12:15, 13 Mar 2008
PRZENIESIONY
Czw 12:38, 13 Mar 2008    Temat postu: Tradycja - czy poglądy płyną w żyłach?

Jako, że niektórzy mi to sugerują w innym temacie, że nie całkiem właściwie sformułowany był poprzedni temat. Pozwalam sobie tak zapytać.
Pytanie o poglądy jest zawarte w krwi?
Czy otrzymane wyniki DNA są w stanie zastąpić nam poglądy?

Łączę bo nie ma sensu rozwodzić się nad tym samym w dwóch osobnych tematach. D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Czw 14:58, 13 Mar 2008    Temat postu:

tourret napisał:
jak potrzebujesz dowiedziec sie co to tradycja to polceam slowniki to nie miejsce na takie rzeczy.albo wroc do szkoly od tego tam biora pieniadze.moj czas jest zbyt cenny abym go poswiecal na takie sprawy.
I patrzac na to co napisales nie widze juz ratunku.ani razu dotychczasz nie zrozumiales (bo pewnie nie chcesz) co dociebie wszyscy piszemy.Nie mam nawet pojecia jak ci to przekazac.jakbym umial rysowac tobym narysowal.
Jak do kalego
Polak - katolik
Francuz-katolik
Arab-muzulmanin
Zyd-judaizm
jakby sie opierac na twojej dziwacznej koncepcji wyszlloby ze wszedzie panuje nazizm i segregacja.Ech znajdz sobie hobby albo dziewczyne moze ci sie ulozy Wink

A jakby na Twoim tłumaczeniu to co ? To masz dalszy ciąg takiej wyliczanki:
pijak - złodziej.
lysy - nazista.
zyd - oszust
To co wyżej piszesz i czym ci odpowiadam to stereotypy. Jednak wolałbym żebyś sie postarał dać odpowiedź na poziomie jeśli taka jest dla ciebie do wygenerowania.
a ja wolałbym żebyś nie pisał posta pod postem, nordi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> KOSZ Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin