Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna

Książki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> OFFTOPIC
Autor Wiadomość
ana
Zakorzeniony Symfonista



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 39-300.

PostWysłany: Śro 19:42, 24 Maj 2006    Temat postu:

a u mnie aktualnie G.G Marquez 'Rzecz o mych smutnych dziwkach'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcus
Czarny Rosjanin



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miami, FL

PostWysłany: Śro 21:32, 24 Maj 2006    Temat postu:

Przeciez to ja napisalem, a nie Mruku ..... Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcus
Czarny Rosjanin



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miami, FL

PostWysłany: Sob 16:46, 27 Maj 2006    Temat postu:

Dzis pochlanalem Dwunastke Swietlickiego. No i mi sie podobala chociaz rozni rozne koty na niej wieszali. Fajny bohater (na dwiescieilestam stron ksiazki na dobrych stu siedemdziesieciu jest pijany albo akurat pije), mroczny klimat i wogole. Polecam...
...bo bohater musi byc samotny Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nebada
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z cipy, cipo.

PostWysłany: Czw 21:50, 01 Cze 2006    Temat postu:

No nareszcie ktoś, kto zna się na literaturze Kwadratowy


tyle, że, jak twierdzi Świetlicki, Dwanaście nie jest o alkoholu,
a bohater tak naprawdę pije symbolicznie i tylko sprawia wrażenie
że pije cały czas Kwadratowy

podobno, ja tam nie wiem, ja jestem na dwudziestej stronie od dnia premiery i wciąż boję się przeczytac stronę kolejną bo ponoć kolejna jest już całkiem zajebista.


Osobiście poleciłbym Cały Czas Andermana, dzisiaj rano skończyłem czytać.
Opowieść o prlowskim cwaniaku literacie, który płynie po ówczesnych realiach, sypia z kobietami i tworzy własną legende Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sanostol
Przyjaciel



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 22:47, 01 Cze 2006    Temat postu:

ja obecnie :
Kalina, Szymański, Woźniak, Linke
czyli Matematyki sie ucze coby zdac do klasy nastepnej Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czepek
Administrator (Koniec Świata)



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koniec Świata
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 23:58, 01 Cze 2006    Temat postu:

a mnie kiedys Melo polecil bardzo fajna ksiazke "Krótka historia czasu" Hawkinga.. moze ktos czytal... a moze powinienem zapytac czy ktos lubi te klimaty Wink polecam... czarne dziury i te sprawy.. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kefir
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 1:03, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ja kiedys troszke pocytywalem...ale z racji tego ze to dawno temu bylo (chyba gdzies pod konice podstawowki) to nieszczegolnie wtedy to wszytko moze rozumialem.....ale dobrze zes przypomniel mysle ze juz dojrzalem do przeczytania tej ksiazki Wink

Zwlaszcza ze Hawking naprawde ciekawe rzeczy publikuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandra
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 22:22, 02 Cze 2006    Temat postu:

właśnie pochłaniam ksiażkę Gretkowskiej i Pietucha: "sceny z życia pozamałżeńskiego"
ciekawe Cool Twisted
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zafascynamon
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: najbiedniejszy region UE

PostWysłany: Czw 21:10, 22 Cze 2006    Temat postu:

a czytał ktoś Zdolnego ucznia albo TO! Kinga?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łukasz
Zakorzeniony Symfonista



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin

PostWysłany: Wto 14:49, 25 Lip 2006    Temat postu:

Kira napisał:
. w pewnym stopniu też Proces.


W jakim stopniu?

Co do Kinga to w życiu próbowałem przebrnąć przez dwie jego ksiązki: "Lśnienie" i co co miało wieżą w tytule. Próby te zakończyły sie totalną klęską. Nigdy nie mogę przebrnąć 12 strony - byłem tak koszmarnie znudzony.
Mimo niepowodzeń nie poddaję się i w najbliższym czasie mam zamiar sięgnąć po "Zieloną mile" (ten najbliższy czas jest bliżej nieokreślony - teraz czytam Pilcha, potem jeszcze Sapkowski, Eco no i mam nadzieję King)


Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Śro 12:28, 26 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zafascynamon
Kinomaniak Pospolity



Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: najbiedniejszy region UE

PostWysłany: Wto 15:45, 25 Lip 2006    Temat postu:

Lśnienie jest wspaniałą, głęboką książką.
dzięki przystępnemu stylowi jest bardzo łatwa w odbiorze, King poprzez zastosowanie bardzo prostych, ale efektownych środków dociera wprost do odbiorcy, w zaskakujący sposób. bohaterowie są niezwykle barwni. no i przede wszystkim - niesamowity, potęgujący się z każdą stroną, klimat. "bo to co najbardziej przerażające kryje się w psychice człowieka". no i pani z wanny, brrr.
więc jeśli chodzi o Lśnienie, to radziłabym się nie zrażać i mimo wszystko czytać dalej. warto, naprawdę warto. bo to niezwykła książka. polecam.
(tam samo zresztą jak ekranizacja Kubricka. i genialna rola Nicholsona. w ogóle ta historia ma niesamowity potencjał. z jednej strony powstała jedna z najlepszych psychologicznych powieści podszytych grozą, z drugiej - jeden z najlepszych horrorów wszech czasów.)

Mrocznej wieży nie czytałam.

z Kinga polecam jeszcze wstrząsający Wielki marsz.


a w takim stopniu, że przeczytałam go po lekturze Chimerycznego lokatora, książki niesamowice psychodelicznej, zacierającej jakby granicę między jawą a snem, między rzeczywistością a absurdem. dlatego Proces zrobił na mnie dość niezwykłe wrażenie. w ogóle zawsze urzeka mnie w powieściach taka... niespokojna atmosfera. poza tym szalenie interesująca jest interpretacja Procesu, jako powieści wizjonerskiej, pokazującej system, który w przyszłości stworzyli faszyści i komuniści. niektóre fragmenty wydają się wprost pochodzić z utworów opisujących systemy totalitarne.
można interpretować ją na rozmaicie wiele sposobów, doszukiwać się wielu znaczeń.
to jest bardzo-niesamowita książka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sanostol
Przyjaciel



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Wto 16:33, 25 Lip 2006    Temat postu:

czytal ktos ulissesa joyca ?
bo z tych ludzi co to ich znam zazwyczaj ludzie koncza na 20 stronie i dziekuja za ciag dalszy (ksiazka 830)
to co przeczytal ktos ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandra
Moskwicz Zwyczajny



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 19:55, 25 Lip 2006    Temat postu:

uwielbiam i cenię Kafkę,
Proces jest świetną książką ale Kafka ma w swoim dorobku też inne równie genialne ksiazki czy opowiadania, które gorąco polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morningrise
Głęboko Zakorzeniony



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn - Kortowo :)

PostWysłany: Wto 20:02, 25 Lip 2006    Temat postu:

Mi także podobało się "Lśnienie" Kinga (spotkałam się jeszcze z tytułem "Jasność" Wink ) - wręcz bylam nią zafascynowana Wink To była pierwsza jego książka którą przczytałam i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Potem chyba tylko jeszcze Carrie mi się podobała. Przez Sklepik z marzeniami nie moglam się przebić Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piter
Moderator



Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin

PostWysłany: Wto 20:38, 25 Lip 2006    Temat postu:

Po pierwsze primo, Proces wyrwal mnie z butow. za klimat, za mnogosc interpretacji i jeszcze raz za klimat. po drugie to generalnie lektury z klasy maturalnej (nie wiem czy teraz w dobie pana G. sa lub beda takie same) czyli przede wszystkim INNY SWIAT herlinga grudzinskiego.... rok 1984 naturalnie ze oczywiscie, za ostatnie zdanie, ktorego niby sie mozna spodziewac, ale przez cala ksiazke ma sie nadzieje, ze jednak nie padnie.. a co do KINGA - LSNIENIA jeszcze nie czytalem, ale king generalnie do mnie przemawia. po pierwsze - ZIELONA MILA- ksiazki rzadko mnie wzruszaja (filmy jakos bardziej) ale to jest jak do tej pory, ta jedyna ktora to potrafila. poza tym na pewno LOWCA SNOW - chociaz ekranizacja zawiodla na calej linii mimo uwielbianego przeze mnie Morgana Freemana, ksiazka stwarza swietny klimat - jak juz ktos pisal - wszystko o duszy i zakamarkach umyslu ludzkiego. a jakby ktos mial okazje dorwac zbior opowiadan kinga, to polecam niepozorne i absolutnie odmienne od opowiadan grozy "OSTATNI SZCZEBEL W DRABINIE" mistrzowsko napisane, chociaz historia na pozor blaha.
a do lubianych choc nie kultowych stanowczo nalezy Hobbit czyli tam i z powrotem i trylogia wladcy pierscieni ale tylko w tlumaczeniu pani Marii Skibniewskiej, ine sa hmm slabe Very Happy jak dla mnie Smile
a do tego z podobnej beczki SAPKOWSKI ale zapomnijcie o SADZE ktora jest moim zdaniem naciagnieta i pisana juz pod przymusem wydawcy lub cos podobnego... natomiast pierwsze dwie wydane ksiazki MIECZ PRZEZNACZENIA i OSTATNIE ZYCZENIE (ktore sa po prostu zebranymi opowiadaniami a nie ksiazka pisana "ciurkiem")
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piter
Moderator



Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin

PostWysłany: Wto 20:40, 25 Lip 2006    Temat postu:

sa ladniejsze, zgrabniejsze i w ogole lepsze. Smile milej lektury wiec zycze tym, ktorzy nie czytali w/w pozycji, a i ja cos z tego tematu na pewno wybiore i przeczytam Very Happy
pozdrawiam

p.s. nie wiedzialem ze post ma ograniczona liczbe znakow Shocked Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morningrise
Głęboko Zakorzeniony



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn - Kortowo :)

PostWysłany: Wto 23:21, 25 Lip 2006    Temat postu:

piter napisał:
poza tym na pewno LOWCA SNOW - chociaz ekranizacja zawiodla na calej linii mimo uwielbianego przeze mnie Morgana Freemana, ksiazka stwarza swietny klimat - jak juz ktos pisal - wszystko o duszy i zakamarkach umyslu ludzkiego.


Także zawiodłam się ekranizacją książki... Film był szczerze powiedziawszy.. nudny...
Książka bardzo mnie wciągneła, choć muszę przyznać, że trochę początkowo język książki był dla mnie trochę zbyt... kolokwialny ?? męski ??

piter napisał:
a do lubianych choc nie kultowych stanowczo nalezy Hobbit czyli tam i z powrotem i trylogia wladcy pierscieni ale tylko w tlumaczeniu pani Marii Skibniewskiej, ine sa hmm slabe Very Happy jak dla mnie Smile


Władca i cała reszta to jak dla mnie klasyk Wink Z całości dorobku Tolkiena najbardziej podoba mi się Silmarillion Wink oczywiście także uznaje tylko tłumaczenie pani Skibiniewskiej Wink

Z ksiązek uwielbiam także "Achaje" Andrzeja Ziemiańskiego. I jak to powiedział mój znajomy - Achaja to poemt, powinni z niego lekturę zrobić Very Happy Twisted Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek_21_punk :]
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła rodem pomiedzy zachodem

PostWysłany: Pon 20:04, 07 Sie 2006    Temat postu:

a moje ulubione ksiązki to władca pierścienia tolikena Razz to jest coś dla mnie ostatno czytam również /Krzyżacki Poker dariusza Spychalsiego poprostu bajeczna książka polecam każdemu do przyczytania. A i jeszcze wszystkie książki Joanny Chmielewskiej prosze mi się z tego nie śmiać bo to bardzo poważna sprawa. No i na sam koniec podam Michaela Azzerada Bądż jaki Bądż jest to autobiografia kurta cobaine i nirvanny. Żadna inna nie opisuje tak przekonująco tragicznych wydarzeń które doprowadziły do samobójstwa artysty w kwietniu 1994 roku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sanostol
Przyjaciel



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pon 23:41, 07 Sie 2006    Temat postu:

a tak btw czytal ktos Kult Kazika ?
bo jesli nie to polecam
zajebiscie napisana ksiazka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zielony_Chłopiec
Kiełkujący Korzonek



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:22, 11 Sie 2006    Temat postu:

Ja czytam najczęściej Conspiracy thrillery a Mistrzem jest Robert Ludlum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koniec Świata - Oficjalne Forum Strona Główna -> OFFTOPIC Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin