Wakacyjne plany....

ana

Hm, tegoroczny ORF to dla mnie spore rozczarowanie. Po pierwsze mało sprzyjająca aura - fatalna pogoda zarówno jeśli idzie o wypad na mazury jak i zabawę na festiwalu, przynajmniej mi prawie nic się nie chce podczas oberwania chmury, w każdym razie nie pląsać w błocie, w strugach deszczu podczas koncertu...
Po drugie nie czuć już tego klimatu festiwalu co kilka lat wstecz, impreza stała się nazbyt popularna, w tym roku zjechało się jakieś takie woodstockowo-punkowe towarzystwo... nie chciałabym nikogo urazić, ale jednak sorry, nie wiem czego ci ludzie tam szukali, zajmowali sie głównie robieniem rozrób na terenie koszar, tłuczeniem szkła, chamskim sępieniem forsy i spaniem na gołej ziemi, bramy festiwalowej nie przekroczyli, pewnie karnety okazały się zbyt drogie a i muzyka nie ta...
Negatywnemu klimatowi festiwalu sprzyjały także ciągłe kradzieże, bałam się wyjść z namiotu, bo nie wiedziałam w jakim stanie go zastanę wracając. Całe szczęście nic nam nie zginęło, ale chyba dzięki wiecznemu bajzlowi jaki utrzymywaliśmy w środku, podobno to odstrasza złodziei hehe!
Zwieńczeniem festiwalu było dla mnie doczekanie się pewnej kobiecej "przypadłości". Rewelacja.

No, ale nie było źle w całej rozciągłości; udało mi się zobaczyć kilka dobrych koncertów, spotkać dawno niewidzianych znajomych i przeżyć kilka fajnych chwil mimo wyżej wymienionych niedogodności ;-)
Mimo wszystko nie sądzę żebym się tam wybrała za rok, w tej chwili raczej nikt ani nic nie jest w stanie mnie do tego skłonić. I już wcale nie robi mi się tak fajnie, tak miło na samą myśl o Ostródzie.

HIGUA

W tym roku udało się mieć długie i wyczerpujące wakacje Smile

Festiwale:
Jarocin,Przystanek Woodstock
Wycieczka objazdowa:
Ukraina (Lwów,Kijów,Odessa)
Mołdawia (Kiszyniów)
Rumunia (Jassy,Konstanca,Mamaja,Bukareszt,Bran,Braszów,Arad,Sighisoara,Timisoara}
Węgry (Budapeszt)

machoony

z ostatnich wakacyjnych planów udało się odwiedzić zlot trabantowy w bieszczadach Smile

trabanty spisały się super i przejechały bez usterki Smile

niestety do lwowa nie pojechaliśmy z powodu przepisów właśności samochodu.
takie krótkie filmowe wspomnienie ze zlotu Smile

http://www.youtube.com/watch?v=h9nIUlVMNAY

muzyka: [link widoczny dla zalogowanych]

Paulka

wakacje, wakacje i już... no prawie po wakacjach Wink

patrząc ogólnie to mogę je zaliczyć do pozytywnych, a ich zakończenie to już na pewno

i z tej okazji wielkie podziękowania dla Weronki i Zucha za mile spędzony dzień i ten trip po parku

a jutro? jutro idę do szkoły. moja radość z tego powodu jest nieopisana...

zuchu

Wakacje jak również ich zakończenie zaliczam do bardzo udanych.

Delegacje jak wczorajsza mógłbym mieć co tydzień.

Będąc w chorzowskim Parku Rozrywki miałem wrażenie, że znajduje się w jakimś małym nadmorskim miasteczku. Tylko woda trochę syficzna, ale rybki miały się chyba dobrze. Śląsk potrafi zaskoczyć Wink

A w ogóle super było od momentu jak odwiedziły mnie koleżanki - Paula i Weronika (po amerykańsku My Bitches Smile

). Takie mini after party po after party. Smile

Było nadzwyczaj zabawnie, parę ciekawych dialogów się zdarzyło. Tylko te kebaby takie mało amerykańskie, ale w końcu robił je Turek, który mówił niezrozumiale dla nas.

Te plastikowe kubki do piwa też mało amerykańskie były. To niedopuszczalne. Wink

W sumie pachniało Ameryką cały czas, ale jeszcze nam pewnie do niej daleko. Nam Polakom.

Emerikan drim tim, mader faker.

Pozdro koleżanki! Smile

mgła

Moje wakacje jeszcze trwają, no ale skoro wszyscy podsumowują to popłyńmy z tym forumowym prądem... Razz

POWAŻNIE
- koniec studiów i przygody z teorią ekonomii Cool

- znalezienie zajęcia na pół roku (szukam pokoju w Warszawie od października do marca!)

MUZYCZNIE
- Jarocin (najlepszy!)
- Woodstock
- Koniec Świata na Giszowcu

TURYSTYCZNIE
- Warmia (Karnity)
- Tatry!

TOWARZYSKO
- poznanie Krasnala, NonBonTon, Pauli, Marusi, Dredzika, Skolmona, Dwaida
- kolejne spotkania z już znanymi ludźmi i kolejne refleksje

NOWE PASJE
- Chemical Garage

NOWE FOBIE
- Feel w oryginale, w coverach i w każdej możliwej postaci Wink

AUTOTEMATYCZNIE
- czas na zmiany!

Krasnal

Widze,że wszyscy mieli bardzo udane zakończenie wakacji Wink

to tak jak ja !
ogólnie wakacje zleciały jak z bicza strzelił,pewnie dlatego,że z niecierpliwością czekałam właśnie na końcówke sierpnia...w międzyczasie jakieś koncerty,wypady jednodniowe,dużo ruchu,trenowania....no i doczekałam się długo oczekiwanego wypadu w góry !

oczywiście nie obyło się bez przygód fajnych i mniej fajnych(podróż pociągiem,w którym jechało 400-tu kibiców Cracovi-bezcenne!).
Ogólnie męski wypad w góry był genialny,plan podróży spełniony prawie w stu procentachy,tylko końcówke wypadu musieliśmy trochę zmienić,ale ogólnie wyszło na duży plus ! Gorąco polecam konkursy skoków narciarskich, skoczkowie bardzo sympatyczni,a Panowie z policji,straży granicznej i topru jeszcze bardziej Very Happy

No i jak zawsze powroty do szarej rzeczywistości są bolesne,ale co tam,niedługo znowu wakacje i kolejne wypady Very Happy

No i pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów których udało mi się poznać szczególnie w Jarocinie ! Dzięki ludziska !

Dusky

Hmmm, już jesteśmy na półmetku wakacji a temat ani drgnie Smile

Może niektórzy z was spędzili wakacje w jakimś ciekawym miejscu np. w Koszęcinie Very Happy

Ciekawa jestem jak tam Higułowi idzie na północnych szlakach. Bajdełej, czy ktoś odwiedził kiedykolwiek Góry Stołowe i mógłby opowiedzieć tudziez chcialby się wybrać któregoś pięknego dnia? Smile

Od jakiegoś czasu strasznie mnie nęcą i chyba ulegne pokusie Smile

Mgła - 12 sierpnia odwiedzę Warszawę!! Smile

Kefir

Nooo ja bylem pare razy w Stolowych Wink

Bo w sumie daleko nie mam...ale to jak ciut mlodszy bylem Wink

Fajne miejsce, fajne widoki, fajne przejscia (szczególnie jak szlak oblodzony a idą np. panie o słusznej masie w butach absolutnie nie przystosowanych do tego) no i można się rzucić na czeska stronę, tam tyż piknie.

nordi

jutro wyjedżam na cztery dni do Czech pozwiedzać co nie co;) głównie na mej liście jest Praga, tak bardzo zachwalana przez moich znajomych. Tak poza tym to raczej pozostaje mi siedzenie w domu i zbieranie sił po woodstocku;]

Krasnal

A ja jak co roku spędzam wakacje na koloniach,a dokładnie jednej kolonii Smile

Jedyne wypady jakie mnie czekają to do Radomia na pokazy lotnicze pod koniec sierpnia i na ME w siatkówce kobiet,ale to dopiero we wrześniu(zalicza się do wakacji?). I tyle moich wakacji Smile

mgła

weronka

W sumie wakacje mam już od końca kwietnia z małą przerwą na mature. Żadnych ambitnych planów poza wyjazdem do Grecji, który już się odbył i był niezwykle udany, nie miałam. Na festiwale też już mi się jeździć nie chce, a jedyny na jakim będe to [link widoczny dla zalogowanych] (zresztą nie jade na niego z własnej woli Wink

). Taka nuda potrwa jeszcze do 1 października, a później biorę się ostro za naukę ( Laughing

).
Czekam też na koncert na Giszowcu ! Mam nadzieje, że ten kultowy event i w tym roku będzie miał miejsce Wink

Lilly Lill

No to ja przesyłam dla wszystkich serdeczne pozdrowienia z Węgier, a konkretnie z Debreczyna, gdzie od prawie czterech tygodni siedzę, uczę się, imprezuję, zwiedzam itp. itd.

No ale wszystko, co dobre kiedyś się kończy i niestety pojutrze trzeba będzie wsiadać w autobus i wracać do macierzy, na tydzień na Śląsk jeszcze, a potem już powrót do rzeczywistości czyli Warszawa...
Poza madziarowem udało mi się jeszcze zaliczyć w tym roku wypad do Gdyni na Open'era i weekend ze znajomymi na zabitej dechami wsi pod Chełmem.
Za krótkie są te wakacje...

Skolmon

tomzyl

prawda prawda, że za krótkie te wakacje. od 20 lipca do w sumie 17 sierpnia jedynie 2700km pociągami i chyba z 800 pksami.
takie tam Tatry, Hajnówka, Woodstock i na tydzień w Bieszczadach byłem, co prawda pogoda średnio dopisała, tj w czasie w którym byłem wtorek rano-niedziela rano to padało wtorek, sroda, czwartek... ale pt i sobota już piękne bez opadów.
Również kilka koncertów przy okazji się zaliczyło Very Happy

Holdeni w wawie, FL i Cela nr 3 w Hajnowce, pomijam wooda Razz

pozniej KSU w Ustrzykach na XXXI leciu i FL w Staszowie.
no a teraz brzydkie słowo na s. czyli chyba trzeba się pouczyć Sad

@Skolmon, obyś dojechał Wink